Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 20.02.2013

Nowicka: słowa bp. Pieronka o pedofilii wymagają stanowczej reakcji

Wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka zwróciła się do Rzecznika Praw Dziecka Marka Michalaka o interwencję w sprawie słów bp. Tadeusza Pieronka na temat pedofilii w Kościele.
Nowicka: słowa bp. Pieronka o pedofilii wymagają stanowczej reakcjiGlow Images/East News

Zdaniem Wandy Nowickiej hierarcha usprawiedliwił sprawców tych przestępstw jako "ofiary własnej namiętności". chodzi o słowa bp. Tadeusza Pieronka, jakie padły w czasie wywiadu telewizyjnego 11 lutego. Biskup powiedział, że "Benedykt XVI zmagał się z o wiele większymi tematami niż pedofilia wśród duchownych. Dbał o to, żeby ludzie żyli zgodnie z przykazaniami bożymi. To jest o wiele ważniejsze zadanie niż ukrócenie sprawy pedofilskiej, która była na świecie, jest i będzie. Żadna siła nie powstrzyma człowieka od tego, żeby skorzystać z pewnych możliwości, jakie daje człowiekowi wolna wola i do czego pchają go namiętności. Przepraszam bardzo, świata nie zmienimy".
Marszałek Sejmu oceniła, że ta wypowiedź wymaga "pilnej i stanowczej" reakcji ze strony Rzecznika Praw Dziecka. "Molestowanie seksualne dzieci jest jednym z najgroźniejszych przestępstw dla ich zdrowia psychicznego i fizycznego. Małoletnie ofiary molestowania seksualnego często cierpią przez całe życie, mają zaniżoną samoocenę, zachwiane poczucie bezpieczeństwa oraz problemy z nawiązywaniem zdrowych relacji w wieku dorosłym. Dlatego niedopuszczalne są wypowiedzi osób publicznych, które traktują tego typu przestępstwa w sposób lekceważący i podważają konieczność ich ścigania" - czytamy w liście do Michalaka.
"Prezentowanie przez wysokiego hierarchę Kościoła katolickiego teorii, według której przestępstwa pedofilskie są wynikiem namiętności, ma również wysoce szkodliwe skutki dla świadomości społecznej. Przedstawione przez biskupa Pieronka usprawiedliwienie sprawców przestępstw seksualnych jako ofiar własnej namiętności podnosi poziom społecznej akceptacji dla bardzo szkodliwych zjawisk, takich jak molestowanie seksualne dzieci oraz nawiązywanie kontaktów seksualnych z dziećmi w wieku 15 lub mniej lat" - napisała Nowicka.
W ocenie Nowickiej stanowisko Pieronka oznacza "brak woli" podejmowania aktywnych działań przez przedstawicieli Konferencji Episkopatu Polski w sprawie duchownych, którzy dopuścili się molestowania seksualnego lub innych przestępstw seksualnych wobec dzieci. Dodała, że "wielokrotnie miały miejsce w polskim Kościele sytuacje, w których wysocy hierarchowie Kościoła katolickiego nie zgłaszali organom ścigania uzasadnionych podejrzeń o popełnieniu przestępstwa pedofilii przez księży".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk