Logo Polskiego Radia
PAP
Petar Petrovic 14.03.2013

Brutalne zabójstwo w Gdańsku. Wśród ofiar dziecko

W jednym z mieszkań w Gdańsku w czwartek po południu znaleziono ciała kobiety, mężczyzny oraz ich półtorarocznego dziecka. Ze wstępnych oględzin wynika, że zginęli od strzałów.
Czynności policyjne w miejscu zabójstwa w Gdańsku. W jednym z mieszkań przy ulicy Długiej w Gdańsku znaleziono trzy ciała. Ze względu na dobro śledztwa funkcjonariusze nie udzielają więcej informacji. Jak donoszą media, sprawcy zabili mężczyznę, jego partnerkę i ich półtoraroczną córkę.Czynności policyjne w miejscu zabójstwa w Gdańsku. W jednym z mieszkań przy ulicy Długiej w Gdańsku znaleziono trzy ciała. Ze względu na dobro śledztwa funkcjonariusze nie udzielają więcej informacji. Jak donoszą media, sprawcy zabili mężczyznę, jego partnerkę i ich półtoraroczną córkę. PAP/Jan Dzban

Na miejscu czynności przeprowadzają m.in. prokuratorzy i technicy policyjni.
Ciała znaleziono w mieszkaniu w jednej z kamienic przy ul. Długiej, w centrum Gdańska.

Szefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Śródmieście Renata Klonowska poinformowała, że przeprowadzono już oględziny miejsca zdarzenia z udziałem lekarza medycyny sądowej, trwa zabezpieczanie śladów. Przesłuchiwani są również świadkowie.
Dodała, że kobieta, mężczyzna i półtoraroczne dziecko zginęli najprawdopodobniej od strzałów. - Przyczynę zgonu wyjaśni sekcja, która najprawdopodobniej zostanie przeprowadzona jutro - powiedziała.

Zaznaczyła, że śmierć mogła nastąpić w nocy ze środy na czwartek lub w czwartek rano. Zapytana, czy któryś z członków rodziny był znany policji, prokurator odpowiedziała, że "nic jej nie wiadomo na ten temat". Na pytanie, czy mogło dojść do porachunków mafijnych, odpowiedziała, że "nie może na ten temat nic powiedzieć".
- To była normalna rodzina - dodała później, informując, że rodzina od kilku lat mieszkała w kamienicy przy ul. Długiej, gdzie wynajmowała mieszkanie. - W tej chwili nie wiadomo, czy z mieszkania coś zginęło - dodała.
Według radia RMF FM w kamienicy doszło do zabójstwa: nieznani sprawcy weszli do mieszkania i zabili mężczyznę, jego partnerkę i ich półtoraroczną córkę. Bandyci mieli oddać do wszystkich strzały z przyłożenia. Z informacji stacji wynika, że w grę mogą wchodzić porachunki gangsterskie, bo zabity mężczyzna był wielokrotnie notowany oraz podejrzewany o różne przestępstwa.

pp/PAP