Logo Polskiego Radia
IAR
Michał Chodurski 31.03.2013

Komunistyczna Korea znów grozi. Tym razem Japonii

Wcześniej Phenian ogłosił, że jest „w stanie wojny” z Koreą Południową i groził atakami rakietowymi na USA.
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un w swoim gabineciePrzywódca Korei Północnej Kim Dzong Un w swoim gabineciePAP/EPA

Tuba władz Korei Północnej dziennik „Rodong Sinmun" ostrzega, że w przypadku ataku na Koreę Południową rakiety spadną też na Japonię. Tam bowiem także znajdują się amerykańskie bazy wojskowe, a to one mają być głównym celem ataku północnokoreańskich sił zbrojnych.

Groźby Korei Północnej wywołują coraz większy niepokój na świecie. Choć przez ekspertów uznawane są raczej za chęć wzmocnienia pozycji Korei Północnej w ewentualnych rozmowach z Zachodem o wznowieniu pomocy gospodarczej, to przy tak napiętej sytuacji do wybuchu konfliktu może przyczynić się najdrobniejszy incydent.

Stany Zjednoczone wysłały na Płw. Koreański niewidoczne dla radarów bombowce B-52. Władze Korei Południowej i USA deklarują, że jakakolwiek prowokacja ze strony Korei Północnej spotka się ze zdecydowaną odpowiedzią.

''