Guy Martineau-Espel i Jean-Michel Martin, obaj po pięćdziesiątce, złożyli wniosek o udzielenie im ślubu w maju, ale Jean-Michel Colo, prawicowy mer Arcangues, odmówił. Niedoszli małżonkowie pozwali go do sądu. To pierwsza sprawa o złamanie przepisów uchwalonej w maju ustawy o małżeństwach osób tej samej płci.
Odmowa zastosowania się do prawa o małżeństwach jednopłciowych może pociągnąć za sobą karę do pięciu lat więzienia i grzywny w wysokości do 75 tys. euro.
– Nawet jeśli w końcu uda nam się pobrać, pozwu nie wycofamy – zapowiada Martineau-Espel, który ze swoim partnerem mieszka w Arcangues od dziesięciu lat.
Ustawa o małżeństwach homoseksualnych i adopcji przez nie dzieci została ogłoszona we Francji 18 maja po czterech miesiącach zaciętej batalii parlamentarnej. Była flagowym projektem społecznym prezydenta Francois Hollande'a. Środowiska konserwatywne żywo protestowały przeciw nowelizacji prawa, organizując marsze pod hasłem "La Manif pour tous" (Manifestacja dla wszystkich), nawiązując w ten sposób do ustawy zwanej "Małżeństwa dla wszystkich".
PAP/mk
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
