Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 01.07.2013

Wypadek w Poznaniu. Organizatorzy: nie jesteśmy winni

Podczas imprezy Gran Turismo Polonia w Poznaniu jeden z samochód wjechał w publiczność. Organizatorzy pokazów zapewniają, że spełnili normy bezpieczeństwa.
Wypadek podczas pokazów Gran Turismo Polonia w PoznaniuWypadek podczas pokazów Gran Turismo Polonia w PoznaniuPAP/Marek Zakrzewski
Galeria Posłuchaj
  • Rzecznik organizatora zawodów Marcin Jellinek o wyjaśnianiu przyczyn wypadku, do którego doszło podczas pokazów Gran Turismo Polonia w Poznaniu (IAR)
Czytaj także

W niedzielę, ok. godz. 16, Norweg, kierujący samochodem koenigsegg, stracił panowanie nad pojazdem, na prostym odcinku drogi uderzył w krawężnik, odbił się od niego i wjechał w widzów. 17 osób zostało rannych.
Organizatorzy pokazu - podczas specjalnej konferencji prasowej zorganizowanej w poniedziałek - powiedzieli, że jest im przykro z powodu tego, co się wydarzyło na ulicach Poznania. Podkreślili jednak, że nie są winni wypadku. - Dochowaliśmy wszelkich formalności i złożyliśmy wszelkie dokumenty. Potwierdza to policja - zaznaczył rzecznik organizatora Gran Turismo Polonia Marcin Jellinek.
Jellinek dodał, że sprawa jest w rękach prokuratury. Kierowca koeningsegga, Norweg, został zatrzymany na 48 godzin. Przedstawiciele organizatora są przesłuchiwani w celu ustalenia okoliczności wypadku. Wiadomo, że kierowca był trzeźwy. Według organizatorów miał doświadczenie, był uczestnikiem wielu tego typu imprez w przeszłości.
Organizatorzy zawodów zapowiedzieli również, że pomogą poszkodowanym osobom. - To oczywista sprawa, że nie pozostawimy ich samych w tej sytuacji. W tej chwili najważniejsze jest udzielenie im pomocy medycznej, a po jej zakończeniu będziemy chcieli wesprzeć poszkodowanych. Nie zostawimy ich samych - powiedział jeden z organizatorów Bjoern Lagercrantz.

W trakcie pokazów Gran Turismo Polonia na ulicach Poznania można zobaczyć jedne z najdroższych i najszybszych samochodów na świecie. W tym roku - według zapowiedzi organizatorów - na imprezie miało się pojawić 175 aut, najwięcej ferrari - ok. 50 sztuk.
By wziąć udział w pokazie, poza posiadaniem auta spełniającego kryteria, wystarczy zgłosić się do organizatora i opłacić wpisowe. Jak powiedział przedstawiciel organizatora imprezy Marcin Jellinek, przed pokazem na miejscu kierowcy przechodzili szkolenie. Według policji organizator Gran Turismo Polonia, zabezpieczając imprezę, spełnił wszystkie wymogi wynikające z ustawy.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk