Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 04.07.2013

Przewrót w Egipcie: Londyn akceptuje, USA zaniepokojone

Nie popieramy interwencji wojskowej, ale będziemy współpracować z nowymi egipskimi władzami - powiedział radiu BBC minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii William Hague. USA, ONZ i UE wyrażają zaniepokojenie.
Kair: przeciwnicy Mohammeda Mursiego świętująKair: przeciwnicy Mohammeda Mursiego świętująPAP/EPA/MOHAMMED SABER

Po obaleniu przez armię prezydenta Mohammeda Mursiego, nowym szefem państwa został Adli Mansur, prezes Trybunału Konstytucyjnego. - To niebezpieczny precedens, ale musimy zaakceptować taki rozwój sytuacji - powiedział szef brytyjskiej dyplomacji William Hague. Dodał, że interwencja przeprowadzona przez armię jest popierana społecznie, a Londyn musi uznać wolę większości Egipcjan.

Inni zachodni przywódcy wstrzemięźliwie odnieśli się od zmian nad Nilem. Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton wezwała do jak najszybszego powrotu Egiptu do demokracji.

Prezydent Barack Obama podkreślił potrzebę powrotu Kairu do rządów cywilnych. Wyraził "głębokie zaniepokojenie" usunięciem Mursiego z urzędu. Wezwał do przeprowadzenia szybkich wyborów nowego cywilnego rządu w Egipcie. Zwrócił się ponadto do ministerstw i instytucji o zbadanie następstw prawnych nowej sytuacji w Egipcie dla pomocy, której co roku Waszyngton udziela Kairowi. Pomoc ta - zgodnie z amerykańskim prawem - nie może być kierowana do państwa, gdzie dochodzi do zamachu stanu. Władze USA poleciły ponadto ewakuację swej ambasady w Kairze

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun był również zaniepokojony interwencją armii w Egipcie. Ocenił jednocześnie, że żądania manifestantów były legalne. - Kluczowe będzie więc pilne wzmocnienie porządku cywilnego w zgodzie z zasadami demokracji - dodał.

Szef francuskiej dyplomacji Laurent Fabius przyjął do wiadomości, że następstwem zamachu będą wolne i demokratyczne wybory.

Rosja: ”nie istnieje szybkie przejście do demokracji”

Z kolei ministerstwo spraw zagranicznych Rosji zaapelowało do władz Egiptu by powstrzymały się od stosowania przemocy mając na uwadze dobro wszystkich grup społecznych i religijnych. Szef komisji spraw międzynarodowych rosyjskiej Dumy Aleksiej Puszkow oświadczył, że obalenie prezydenta Egiptu pokazuje, że arabska wiosna spowodowała jedynie chaos oraz że demokracja nie funkcjonuje w państwach niezachodnich. - Możemy powiedzieć to w Egipcie, Libii, Syrii i Iranie - powiedział Puszkow agencji Interfax. - Wydarzenia w Egipcie pokazują, że nie istnieje szybkie i pokojowe przejście z reżimu autorytarnego do demokracji - dodał. – ”Oznacza to, że demokracja nie jest panaceum i nie funkcjonuje w krajach, które nie są częścią świata zachodniego".

Z kolei król Arabii Saudyjskiej Abd Allah ibn Abd al-Aziz as-Saud jako pierwszy zagraniczny przywódca pogratulował tymczasowemu szefowi państwa i prezesowi Najwyższego Trybunału Konstytucyjnego Adliemu Mansurowi.

Według izraelskiej prasy, premier Netanjahu polecił swoim ministrom wstrzymać się od komentarzy w sprawie sytuacji w Egipcie.

PAP/IAR/agkm

Oficerowie
Oficerowie armii egipskie, PAP/EPA/JUSTIN WILKES

Przeciwnicy
Przeciwnicy obalonego prezydenta świętują na ulicach Kairu, fot. PAP/EPA/KHALED ELFIQI

''