Logo Polskiego Radia
IAR
Beata Krowicka 31.07.2013

Koniec 11-letniego procesu ws. zabójstwa Marka Papały. Sąd wyda wyrok

Ryszard Bogucki i Andrzej Z. pseudonim "Słowik" oskarżeni o nakłanianie do zabójstwa ówczesnego szefa policji Marka Papały w środę usłyszą wyrok.
Gen. Marek PapałaGen. Marek Papałahttp://www.marekpapala.pl/

Sąd Okręgowy w Warszawie ma w środę wydać wyrok w procesie dotyczącym zabójstwa generała Marka Papały. Na ławie oskarżonych Ryszard Bogucki i Andrzej Z. pseudonim "Słowik". Obaj są oskarżeni o nakłanianie do zabójstwa szefa policji.

Zabójstwo Marka Papały - czytaj więcej
Bogucki oskarżony jest o obserwowanie miejsca zabójstwa Papały i bezskuteczne nakłanianie w 1998 r. gangstera Zbigniewa G. do zabicia byłego szefa policji. "Słowika" oskarżono zaś o nakłanianie płatnego zabójcy Artura Zirajewskiego, ps. Iwan do zabicia generała. Andrzej Z. miał proponować za to 40 tys. dolarów, a Ryszard Bogucki - 30 tys. dolarów.
Prokuratura zażąda 15 lat więzienia dla Boguckiego i 8 lat dla Andrzeja Z. Obrońcy i sami oskarżeni wnoszą o uniewinnienie.

W odczytanym podczas rozprawy 24 lipca przez obrońcę mec. Bartłomieja Piotrowskiego ostatnim słowie Boguckiego oskarżony oświadczył, że końcowe stanowisko prokuratury jest oderwane od materiału dowodowego i zarzucił prokuraturze manipulację.
W swej mowie mec. Piotrowski powiedział, że dowody wskazują, że jego klient był gdzie indziej w dniu zabójstwa.
Przemawiający następnie obrońca "Słowika" mec. Jerzy Milej mówił, że nie wie, kto i dlaczego zabił Marka Papałę. Za niewiarygodne uznał zeznania nieżyjącego już płatnego zabójcy Artura Zirajewskiego, które są podstawą aktu oskarżenia wobec Andrzeja Z.
"Słowikowi" w początkach sierpnia kończy się wyrok więzienia za inne przestępstwo. Jeśli zostałby uniewinniony w tym procesie, wyszedłby na wolność. Przy ewentualnym skazaniu na karę więzienia, zostałby zapewne aresztowany po wyroku. Obecnie ani on, ani Bogucki nie są aresztowani w sprawie Papały.

Generał Marek Papała, został zastrzelony przed swoim domem w Warszawie 25 czerwca 1998 roku. Miał 39 lat. Dochodzenie prowadziła najpierw Prokuratura Apelacyjna w Warszawie, a od 2009 roku - także w Łodzi. Według stołecznej prokuratury, zabójcy Papały kierowali się "motywem finansowym". Tymczasem w 2012 r. łódzka prokuratura apelacyjna ujawniła, że według jej ustaleń opartych na zeznaniach świadka koronnego Roberta P., do zabójstwa doszło w wyniku napadu rabunkowego gangu Igora Ł. - "Patyka". Motywem miała być kradzież samochodu daewoo espero należącego do Papały. Podczas napadu "Patyk" miał oddać śmiertelny strzał do byłego szefa policji. Zarzuty zabójstwa usłyszeli Igor M. (wcześniej Igor Ł. - zmienił nazwisko) i Mariusz M.
Łódzka prokuratura przesłała sądowi protokoły zeznań świadka koronnego i osób przezeń pomawianych. Nie wpłynęło to jednak na zmianę stanowiska warszawskiej prokuratury. Prokurator Jerzy Mierzewski mówił sądowi, że wersja śledczych z Łodzi jest "kompletnie niewiarygodna".
Wyrok sądu będzie miał jednak znaczenie dla śledztwa prowadzonego przez łódzką prokuraturę. Ma on został ogłoszony o 12.00.

IAR, bk