Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 31.07.2013

Seremet o sprawie Papały: rozważę ukaranie prokuratorów

Prokurator Generalny Andrzej Seremet nie wyklucza wyciągnięcia konsekwencji wobec śledczych, na razie czeka na uzasadnienie wyroku. W radiu RMF FM mówił, że starano się skoordynować działania dwóch prokuratur w sprawie zabójstwa Marka Papały.
Andrzej Z., ps. Słowik (C), w otoczeniu antyterrorystów, opuszcza budynek sądu po zakończeniu rozprawy. Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił, 31 bm. Ryszarda Boguckiego i Andrzeja Z., ps. Słowik, oskarżonych o nakłanianie do zabójstwa b. szefa policji gen. Marka PapałyAndrzej Z., ps. Słowik (C), w otoczeniu antyterrorystów, opuszcza budynek sądu po zakończeniu rozprawy. Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił, 31 bm. Ryszarda Boguckiego i Andrzeja Z., ps. Słowik, oskarżonych o nakłanianie do zabójstwa b. szefa policji gen. Marka PapałyPAP/Tomasz Gzell
Galeria Posłuchaj
  • Relacja Tomasza Majki (IAR): będzie apelacja od wyroku w sprawie zabójstwa Marka Papały
  • Minister sprawiedliwości Marek Biernacki o sprawie Marka Papały (IAR)
  • Leszek Miller, szef SLD o wyroku ws. generała Marka Papały (IAR)
Czytaj także

- Rozważę ukaranie prokuratorów prowadzących śledztwo w sprawie nakłaniania do zabójstwa Marka Papały – cytuje portal rmf24.pl prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. Zaznaczył, że stanie się to jednak dopiero wtedy, kiedy sędzia potwierdzi w pisemnym uzasadnieniu wyroku swoje zarzuty pod adresem śledczych. Sąd uniewinniając Ryszarda Boguckiego i Andrzeja Z. "Słowika" z zarzutu nakłaniania do zabicia generała, wskazał na rażące błędy prokuratorów.

Prokurator generalny Andrzej Seremet mówił również, że chciałby mieć wpływ na decyzje prokuratorów niższego szczebla. >>>

Po uniewinniającym wyroku ws. zabójstwa gen. Marka Papały w komentarzach dominuje krytyka prokuratury. Podkreśla się, że uzasadnienie sądu kompromituje śledczych.

Akta
Akta sprawy w sprawie zabójstwa Marka Papały, PAP/Tomasz Gzell

Zabójstwo Marka Papały i śledztwo w tej sprawie >>>

Sąd krytykuje prokuraturę

Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił w środę Ryszarda Boguckiego i Andrzeja Z., ps. Słowik, oskarżonych o nakłanianie do zabójstwa b. szefa policji gen. Marka Papały. Wyrok nie jest prawomocny, prokuratura już zapowiedziała apelację, a oskarżający w sprawie prok. Jerzy Mierzewski przyznał, że ten wyrok to jego "osobista porażka".

Uzasadniając wyrok, sąd stwierdził, że nie wie, dlaczego zabito gen. Papałę. Jak mówił sędzia Paweł Dobosz, wyrok skazujący, byłby w tej sprawie "niesprawiedliwy". Sąd przyznał, że takie orzeczenie jest dla niego "ciężarem" szczególnie w kontekście słów wygłoszonych na zakończenie procesu przez wdowę po generale - Małgorzatę Papałę: "Jest zbrodnia, musi być i kara". Podkreślił, że prokuratury badające sprawę zabójstwa Papały nie wypracowały jednolitego stanowiska, a sąd został postawiony "w niewygodnej sytuacji i nie miał partnera w prokuraturze".

Broniąca Boguckiego mec. Marta Smołka oceniła, że tylko sejmowa komisja śledcza jest w stanie zbadać skalę naruszeń i patologii w sprawie wyjaśniania zabójstwa Papały. Według obrońców uniewinnienie było jedynym możliwym wyrokiem.

Komentując wyrok, minister sprawiedliwości Marek Biernacki stwierdził, że krytyczny komentarz sędziego wobec działań prokuratury jest naturalny. Biernacki powiedział dziennikarzom, że odniósł wrażenie, iż prokuratury warszawska i łódzka ścigają się ws. wyjaśnienia sprawy śmierci gen. Papały. - Postępowanie łódzkie, mam nadzieję, będzie prowadzone z determinacją do końca i wyjaśni przyczyny zabójstwa generała Papały. Najgorsze jest to, że prokuratura o jednolitej, hierarchicznej strukturze prowadzi równolegle dwa postępowania, każdy się boi podjąć decyzję, co do tych postępowań i dopiero decyzja sądu i uzasadnienie, które kompromituje prokuraturę, przecina tę sprawę - dodał Biernacki.

Żona
Żona Marka Papały - Małgorzata opuszcza salę sądową po wyroku

 

Szef SLD Leszek Miller, który jako minister spraw wewnętrznych i administracji w 1997 r. mianował gen. Papałę na komendanta głównego policji, zapowiedział po wyroku, że oczekuje wyjaśnień od Seremeta. - Jest zbrodnia, nie ma kary i już samo to jest przygnębiające - podkreślił Miller. W jego opinii orzeczenie sądu jest "krytyką organów ścigania, w tym wypadku prokuratury".

B. prokurator generalny i b. minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski wyraził z kolei nadzieję, że w wyniku pracy prokuratorów ostatecznie dojdzie do ukarania winnych zabójstwa Papały. Podkreślił, że nie chciałby oceniać pracy prokuratorów.
Według Ryszarda Czarneckiego (PiS) uniewinniający wyrok ws. zabójstwa Papały pokazuje słabość wymiaru sprawiedliwości oraz to, że rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego było błędem.

Znany adwokat, Marek Małecki uznał, że to dobry moment, aby prokuratura dokonała przeglądu spraw, w których nie ma sensu kierować, a potem na siłę podtrzymywać akty oskarżenia.

Prof. Ryszard Stefański, b. wiceprokurator generalny ocenił, że wyrok uniewinniający nie był zaskoczeniem, bo w tej sprawie nie było przekonujących dowodów, a wersja łódzka wydaje się bardziej prawdopodobna. Według niego warszawska prokuratura "nie powinna już dalej brnąć i składać apelacji, lecz przyznać się do błędu".

Łódzka prokuratura apelacyjna nie chce komentować sprawy.

Dwie wersje prokuratury w sprawie zabójstwa Marka Papały

Gen. Marek Papała został zastrzelony 25 czerwca 1998 r. w Warszawie w samochodzie przed blokiem, w którym mieszkał. W toku śledztwa rozpatrywano kilkanaście wersji, przeprowadzono kilkaset przesłuchań świadków. Sprawę prowadziła najpierw Prokuratura Apelacyjna w Warszawie. W 2009 r. śledztwo przekazano prokuraturze w Łodzi; ostatnio przedłużono je do końca października.

W trwającym od lutego 2010 r. procesie warszawska prokuratura oskarżyła Boguckiego o obserwowanie miejsca zabójstwa Papały i bezskuteczne nakłanianie w 1998 r. za 30 tys. dolarów gangstera Zbigniewa G. do zabicia b. szefa policji. "Słowika" oskarżono zaś o nakłanianie za 40 tys. dolarów płatnego zabójcy Artura Zirajewskiego ps. Iwan do zabójstwa Papały. Według stołecznej prokuratury sprawcy zabójstwa Papały kierowali się "motywem finansowym".

W 2012 r. łódzka prokuratura apelacyjna ujawniła zaś, że - według ustaleń opartych na zeznaniach świadka koronnego Roberta P. - do zabójstwa Papały doszło w wyniku napadu rabunkowego, a sprawcy zamierzali ukraść samochód Papały. Podczas napadu Igor M., ps. Patyk (wcześniej Igor Ł. - zmienił nazwisko) miał oddać śmiertelny strzał do b. szefa policji. Zarzuty zabójstwa usłyszeli "Patyk" i Mariusz M. Warszawska prokuratura uznaje tę wersję za "kompletnie niewiarygodną".

W łódzkim śledztwie o zlecenie zabójstwa Papały nadal podejrzany jest polonijny biznesmen z USA Edward Mazur. Jego ekstradycji do Polski odmówił sąd w Chicago, uznając obciążające go zeznania "Iwana" za niewiarygodne.

Zabójstwo Marka Papały i śledztwo w tej sprawie >>>

PAP/rmf24.pl/agkm

Rozprawa
Rozprawa w sprawie Marka Papały, PAP/Tomasz Gzell

Andrzej
Andrzej Z., ps. Słowik (P) na sali sądowej. Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił, 31 bm. Ryszarda Boguckiego i Andrzeja Z., ps. Słowik, oskarżonych o nakłanianie do zabójstwa b. szefa policji gen. Marka Papały, PAP/Tomasz Gzell