Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Agnieszka Kamińska 19.09.2013

Iran uwolnił wybranych więźniów politycznych. "Gest w stronę USA"

Około 10 więźniów politycznych w Iranie jest na wolności, wśród nich laureatka nagrody Sacharowa Nasrin Sotudeh, prawniczka i obrończyni praw człowieka
Iran uwolnił wybranych więźniów politycznych. Gest w stronę USAPAP/EPA/ABEDIN TAHERKENAREH

Komentatorzy wiążą uwolnienie kobiety i innych więźniów politycznych z planowanym za kilka dni wystąpieniem prezydenta Iranu przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ.  Do Nowego Jorku leci prezydent Iranu Hasan Rowhani.

Przeważają opinie, że Rowhani będzie prezentował mniej konfrontacyjną postawę niż jego poprzednik Mahmud Ahmadineżad.

Informację o zwolnieniu z więzienia adwokatki Sotudeh potwierdził jej mąż w rozmowie z agencją Reutera. Kobieta była skazana w 2011 roku na 11 lat więzienia za "uprawianie antyirańskiej propagandy",

O uwolnieniu więźniów informuje serwis Kaleme. Według Kaleme, uwolniono także m.in. byłego wiceszefa spraw zagranicznych Iranu zarządów prezydenta Mohammeda Chatamiego, Mohsena Aminzadeha. Zwolniony ma być także Feizollah Arabsorkhi, wiceminister handlu za rządów Chatamiego. Nie jest jasne, ile osób zwolniono, Kaleme pisze o siedmiu kobietach i trzech mężczyznach.

Dzień wcześniej ajatollah Ali Chamenei, faktyczny przywódca Iranu, powiedział, że popiera pewną ”elastyczność” w dyplomacji irańskiej – odnotowuje agencja Reutera.

Analitycy odczytują uwolnienie więźniów jako gest w stronę USA, które kładą duży nacisk na prawa człowieka w Iranie. Jednak nie wiążą z nim dużych nadziei.

W irańskich więzieniach według jednego z szacunków przebywa około 800 więźniów politycznych.

Prezydent Iranu wybiera się do Nowego Jorku

Irański prezydent Hasan Rowhani wykonał również inny pojednawczy gest – w środę w wywiadzie dla telewizji NBC zadeklarował że Iran nigdy nie zbuduje broni jądrowej, a on jako przywódca ma pełny mandat do tego, by wynegocjować porozumienie nuklearne z Zachodem. W rozmowie z amerykańską stacją telewizyjną przeprowadzoną na terenie pałacu prezydenckiego w Teheranie Rowhani powiedział również, że ton listu, który otrzymał w ostatnim czasie od prezydenta USA Baracka Obamy, był "pozytywny i konstruktywny".
Iran obecnie objęty jest gospodarczymi sankcjami Zachodu. Można zakładać, że nowy prezydent będzie starał się o ich złagodzenie.

Prawniczka z Iranu

Nasrin Sotudeh jest prawniczką zajmującą się prawami człowieka. Broniła m.in. młodych ludzi skazanych na karę śmierci oraz osób oskarżonych o wywołanie kilkumiesięcznych protestów, które wybuchły w Iranie w czerwcu 2009 roku w rezultacie kontestowanych wyborów prezydenckich. Była także współpracowniczką irańskiej laureatki Pokojowej Nagrody Nobla Szirin Ebadi. W zeszłym roku Sotudeh przez prawie 50 dni prowadziła protest głodowy, sprzeciwiając się objęciu jej córki przez władze zakazem podróży. Wówczas Stany Zjednoczone ostro skrytykowały władze w Teheranie i zażądały uwolnienia irańskiej działaczki.

Sotudeh jest zeszłoroczną laureatką nagrody im. Andrieja Sacharowa przyznawanej przez Parlament Europejski osobom lub organizacjom, które przyczyniły się do walki o prawa człowieka i demokrację. W imieniu Sotudeh, która była przetrzymywana w więzieniu i nie mogła osobiście wziąć udziału w grudniowej uroczystości, nagrodę odebrała Szirin Ebadi wraz z irańskim obrońcą praw człowieka i prawnikiem Karimem Lahidżim.

Reuters/PAP/agkm

''