Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 13.10.2013

Szczyt UE zajmie się migracją? ”Brakuje solidarności”

Morze Śródziemne pochłania kolejne ofiary, niewykluczone że problemem zajmą się unijni przywódcy na szczycie pod koniec października.
Flagi państw UEFlagi państw UEeuropa.eu

Imigranci z Afryki Północnej płyną do Europy w poszukiwaniu lepszego życia. W ubiegłym tygodniu u wybrzeży Lampedusy zginęło ponad trzysta osób. W piątek kolejna tragedia na wodach Malty pochłonęła prawie 50 ofiar w tym dzieci.

Problem napływu nielegalnych imigrantów do Europy nie jest nowy, tak dzieje się od ponad dwóch lat. W maju 2011 roku na Lampedusie była korespondentka Polskiego Radia Beata Płomecka, która opowiada, że za każdym razem scenariusz jest prawie taki sam - stare, przepełnione łodzie rybackie, a na nich kilkaset osób. Łodzie są zniszczone, niektóre przeciekają, imigranci cudem docierają do Europy po kilkudniowej podróży. Ale nie wszyscy mają tyle szczęścia.

Premier Malty nazwał Morze Śródziemne cmentarzyskiem i zaapelował do Unii o działania. Od dwóch lat mówi się o stworzeniu unijnej polityki imigracyjnej. Co jest teraz? - Wspólna polityka nie istnieje. Brakuje solidarności między krajami - powiedział Polskiemu Radiu ekspert brukselskiego Centrum Polityki Europejskiej Alex Lazarowicz.

Niedawno pojawiły się propozycje, które tylko częściowo rozwiązują problem. Komisja Europejska zaproponowała morską operację poszukiwawczo-ratunkową na Morzu Śródziemnym, która miałaby przejmować łodzie z imigrantami. - Musimy działać na poziomie europejskim w większym niż dotychczas stopniu - powiedziała niedawno komisarz do spraw wewnętrznych Cecilia Malmstroem. W grudniu ma ruszyć elektroniczny system nadzorów granic. Jednak wciąż nie wiadomo, co robić z uciekinierami z Afryki Północnej, którzy dotrą do Europy, bo unijne kraje nie chcą ich u siebie.
IAR/agkm

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

''