Tegoroczne dane wskazują na 600 zakażeń w przeciągu sześciu miesięcy. To o 200 przypadków więcej niż roku ubiegłym. Z tego wynika, że statystycznie 3 osoby dziennie dowiadują się, że są zakażone wirusem. Te dane są płynne, ponieważ nie wszyscy poddają się specjalnym badaniom. Powodem jest strach przed pozytywnym wynikiem na obecność wirusa, mówi Dyrektor Krajowego Centrum ds. AIDS, Anna Marzec Bogusławska. - Blisko połowa osób zakażonych nawet nie wie, że jest nosicielem. Sam test jest tylko sprawdzeniem, dobrze by było gdyby ludzie myśleli nad konsekwencjami swoich ryzykownych zachowań - zaznacza Bogusławska.
Większość zakażeń to efekt przygodnego seksu, zarówno homoseksualnego jak i heteroseksualnego. Dzisiejsze środki farmaceutyczne pozwalają na kontrolowanie wirusa HIV i względnie normalne życie. Leczenie jednak jest bardzo uciążliwe, dodaje Anna Marzec Bogusławska. - Życie na lekach antyretrowirusowych jest trudne. Pacjent musi przyjmować wiele leków w określonych godzinach i warunkach. Jest to leczenie drogie, ale dzięki specjalnemu programowi Ministra Zdrowia niektórzy pacjenci mogą leczyć się bezpłatnie. Takich osób w tym momencie jest ponad siedem tysięcy - informuje dyrektor Krajowego Centrum ds. AIDS.
Od początku epidemii, czyli od połowy lat osiemdziesiątych w Polsce odnotowano prawie 17 tysięcy zakażeń wirusem HIV. Szacuje się jednak, że liczba ta może być dwukrotnie wyższa.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
IAR/aj