Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Jaremczak 25.10.2013

Przywódcy UE zawiedli w sprawie afery podsłuchowej?

Reakcja liderów Unii Europejskiej na kolejne sensacyjne doniesienia na temat afery podsłuchowej jest za słaba - takie opinie pojawiają się w kuluarach szczytu w Brukseli.

Nie będzie ani zawieszenia negocjacji unijno-amerykańskich o umowie handlowej ani szybkiej reformy przepisów o ochronie danych osobowych.

Ustalono jedynie, że Francja i Niemcy rozpoczną dwustronne rozmowy ze Stanami Zjednoczonymi. Do końca roku mają ustalić wspólne zasady współpracy wywiadów. - Należy działać natychmiast, Francja i Niemcy na pewno tak zrobią - powiedział prezydent Francois Hollande.

Chętne do rozmów z Amerykanami są także Włochy i Belgia, ale na tym na razie koniec.

Wbrew apelom Parlamentu Europejskiego przywódcy państw i rządów obradujący na szczycie nie podjęli konkretnych działań na szczeblu unijnym. - Nie udało im się osiągnąć czegoś, co upewniłoby obywateli, że będą lepiej chronieni przed szpiegostwem - skomentowała współprzewodnicząca Zielonych w Parlamencie Europejskim Rebecca Harms.

Dowody na to, że Amerykanie rzeczywiście podsłuchiwali Angelę Merkel, muszą być wiarygodne. Sprawa wywołała lawinę komentarzy w Berlinie. Politycy wszystkich opcji mówią o poważnych szkodach wyrządzonych niemiecko-amerykańskim relacjom i domagają się wyjaśnień.

W niemieckiej prasie pojawiły się informacje, że akcją podsłuchiwania kanclerz kierowała amerykańska ambasada w Berlinie.

Informacje o rzekomych podsłuchach stają się politycznym balastem dla samej Merkel. Niemiecka opozycja od miesięcy oskarża szefową rządu o lekceważenie sprawy amerykańskiej inwigilacji w Niemczech. Politycy partii Zielonych zwracają uwagę, że Merkel uderzyła w stół dopiero, gdy okazało się, że sama może być podsłuchiwana.

Według "The Guardian" wywiad USA podsłuchiwał 35 światowych przywódców. Według byłego analityka, Narodowa Agencja Bezpieczeństwa (NSA), otrzymała ich numery telefonów od jednego z urzędników amerykańskiej administracji.

O aferze PRISM i Edwardzie Snowdenie - czytaj więcej tu>>>

IAR/asop