Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 28.11.2013

Syria: atak na ambasadę Rosji. "To akt terroryzmu"

Jeden Syryjczyk zginął, a dziewięciu zostało rannych, kiedy pocisk moździerzowy spadł na teren ambasady Rosji w Damaszku, a kolejny eksplodował w pobliżu. Obywatele Rosji nie ucierpieli - poinformowało rosyjskie MSZ.
DamaszekDamaszekGoogle Maps

WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>

Wśród rannych są strażnicy, ochraniający rosyjską placówkę dyplomatyczną. W oświadczeniu MSZ podkreślono, że Rosja uważa ostrzeliwanie z moździerzy centrum Damaszku, w tym ambasady rosyjskiej, przez siły antyreżimowe za "akty terroryzmu, których sprawcy, a także ci, którzy do nich podżegają (...) powinni ponieść zasłużoną karę".

Rosja, która stoi po stronie prezydenta Syrii Baszara el-Asada, krytykuje Zachód za wspieranie rebeliantów, od ponad dwóch lat walczących o obalenie syryjskiego reżimu.

W ostatnich miesiącach syryjscy rebelianci kilkakrotnie ostrzelali z moździerzy centrum Damaszku, gdzie znajduje się wiele ambasad. We wrześniu pocisk moździerzowy, który spadł na teren ambasady Rosji, lekko ranił dwie osoby.

Wojna w Syrii

Od marca 2012 roku w Syrii trwa wojna domowa. Do tej pory zginęło ponad 115 tys. ludzi. Liczba uchodźców zbliża się do 3 milionów.
Pod koniec października Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) ogłosiła, że Syria zniszczyła wszystkie zadeklarowane obiekty służące do produkcji broni chemicznej i mieszania jej komponentów, co stanowi ważny etap programu całkowitego niszczenia tego arsenału.
Zniszczenie tych obiektów oznacza, że Syria nie może już produkować broni chemicznej. Damaszek musi jednak jeszcze rozpocząć proces niszczenia już istniejącego arsenału. Eksperci szacują, że Syria ma ponad 1000 ton broni chemicznej, w tym 300 ton gazu musztardowego i sarinu oraz drażniący układ krwionośny i nerwowy gaz bojowy VX.
Prezydent Syrii Baszar el-Assad zgodził się zniszczyć broń chemiczną w ramach rosyjsko-amerykańskiego porozumienia, mającego zapobiec uderzeniu militarnemu USA na cele reżimu syryjskiego w reakcji na atak chemiczny pod Damaszkiem 21 sierpnia . Stany Zjednoczone i ich sojusznicy przypisują odpowiedzialność za ten atak reżimowi Assada. Natomiast Damaszek wspierany przez Rosję utrzymuje, że była to prowokacja rebeliantów.

Zgodnie z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ Syria musi umożliwić zniszczenie jej broni chemicznej do połowy 2014 roku. Nie zapadła jeszcze decyzja, gdzie będzie niszczona syryjska broń chemiczna. OPCW ma nad tym obradować 15 listopada.

''mr