Logo Polskiego Radia
IAR
Artur Jaryczewski 04.12.2013

Protesty nie słabną. Tłumy na kijowskim Majdanie

Kilkadziesiąt tysięcy osób bierze udział w wieczornych protestach w Kijowie. Manifestanci demonstrują nie tylko na placu Niepodległości, ale też przed MSW, Prokuraturą Generalną, a nawet aresztem śledczym.
Protestujących na kijowskim Majdanie odwiedził szef MSZ Niemiec Guido WesterwelleProtestujących na kijowskim Majdanie odwiedził szef MSZ Niemiec Guido WesterwellePAP/EPA/ANDREW KRAVCHENKO

Protesty na Ukrainie - zobacz serwis specjalny >>>

Rozszerzenie protestów o nowe instytucje to efekt decyzji sądu, który skazał na dwa miesiące aresztu 9 osób za udział w bójce z milicją przed Administracją Prezydenta. Opozycjoniści i manifestujący twierdzą, że są to przypadkowi ludzie, a aktywni uczestnicy zajść byli związani z władzą. Od niedzieli manifestacje przebiegają pokojowo. Nie ma żadnych prowokacji. Na placu Niepodległości jest już prawdziwe miasteczko namiotowe, ze sztabem, własną kuchnią i miejscem, gdzie można dostać ciepłą odzież. Ponieważ jest dość zimno, demonstranci grają też w piłkę. Mogą się ogrzać w trzech zajętych przez protestujących budynkach w centrum.

Protesty na Ukrainie - relacja na żywo >>>

Protestujących odwiedził szef MSZ Niemiec Guido Westerwelle, który przyjechał na czwartkowe posiedzenie ministerialne OBWE w Kijowie. Przyszedł na krótko na plac Niepodległości wraz z liderami opozycji Arsenijem Jaceniukiem, Witalijem Kliczką i Ołehem Tiahnybokiem. Szef niemieckiego MSZ przeszedł się wśród protestujących witany brawami. Nie wygłosił żadnego oświadczenia.

Źródło: TVN24/x-news

W czwartek na Ukrainę leci szef polskiej dyplomacji. Jak powiedział dziennikarzom w Sejmie, weźmie udział w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie . - Będzie to okazja do przeprowadzenia rozmów zarówno z władzami, jak i opozycją - zapowiedział Radosław Sikorski.

Demonstracje na Ukrainie

Od 21 listopada na Ukrainie trwają protesty. Tamtejszy rząd ogłosił wówczas, że wstrzymuje przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Podpisanie miało nastąpić na ubiegłotygodniowym szczycie partnerstwa Wschodniego w Wilnie.

Decyzję o zamrożeniu relacji z Brukselą podjął prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz . W niedzielę, przed demonstracją powiedział, że "zrobi wszystko co zależy od niego, żeby przyspieszyć proces zbliżania Ukrainy z Unią Europejską".

Źródło: CNN Newsource/x-news

- Ukraina dokonała własnego wyboru geopolitycznego. Jesteśmy Europejczykami i nasza droga została określona przez historię. Jednocześnie nasze państwo, o czym jestem głęboko przekonany, powinno się integrować ze wspólnotą narodów europejskich jako równy partner, który będzie szanowany, i z którym będą się liczyć - czytamy w oświadczeniu prezydenta.

Protesty na Ukrainie. Zobacz co się działo w Kijowie [wideo]>>>

'' IAR/PAP/aj