Przekonanie, które podziela wielu rodziców, że dzieci nic nie rozumieją jest całkowicie błędne. Już kilkulatek, rozpoczynający swoją przedszkolną edukacje doskonale wie, że koniec świata, katastrofa, umieranie, to nic dobrego. - Nie potrafi on zrozumieć nic więcej, więc te pojęcia wywołują tylko strach - mówi Aleksandra Piotrowska psycholog dziecięcy.
Więcej rozmów Grażyny Dobroń na temat rozwoju osobistego, zdrowia i psychologii znajdziesz na podstronach "Instrukcji obsługi człowieka" i "Dobronocki" >>
Dlatego tak ważna jest poważna rozmowa z dzieckiem, wyjaśnienie mu pojawiających się informacji. Rzucone mimochodem "nie przejmuj się głupotami" czy "oj daj spokój" wcale nie pomogą. Strach w dziecku pozostanie. Jak przypomina Aleksandra Piotrowska przykłady wielu krajów w obliczu kataklizmów pokazują, że można spowodować panikę wśród dorosłych, którzy nagle rzucą się do sklepów robić zakupy, a przecież na dzieci taki informacje wpływają dużo intensywniej i dlatego tak ważne jest, żeby im pomóc.
Co się wydarzy 21 grudnia 2012. ZOBACZ >>>