Rodzinie słuchaczki udało się uratować z wojennej zawieruchy przedwojenne meble. Teraz chciałaby je zawieźć do syna, który mieszka we Francji. Słuchaczka wie, że na wywóz przedmiotów starszych niż 100 lat trzeba mieć pozwolenie konserwatora zabytków. Meble tyle nie mają, ale nie ma żadnych dokumentów stwierdzających, kiedy zostały kupione.
W przypadku antyków wszystko zależy od tego, jak bardzo wartościowe są to meble pod względem materialnym. - W ustawie znowelizowanej w 2010 roku są przedstawione różne kategorie przedmiotów i podane wartości. Osoba zainteresowana powinna się udać do konserwatora w swoim miejscu zamieszkania np. ze zdjęciami tych przedmiotów lub do Desy czy antykwariatu, które prowadzą tego rodzaju działalność i poprosić o wycenę - wyjaśnia mgr Ewa Kica, wojewódzki konserwator zabytków we Wrocławiu.
W przypadku, gdy przedmioty mają ponad 50 lat, a ich wartość przekracza 50 tys. euro, to należy postarać się o stosowne pozwolenie. - W zależności od wyceny i daty powstania przedmiotu, którą powinien potwierdzić fachowiec, wydawane są przez ministra kultury pozwolenia. Są również zabytki, których nie można wywieźć, m.in. te wpisane do rejestru zabytków - opowiada Ewa Kica.
Co w przypadku, gdybyśmy chcieli wywieźć takie meble poza strefę Unii Europejskiej? Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Janusz Weiss sprawdza. Wcześniejsze audycje >>>
Audycja "Wszystko, co chciałbyś wiedzieć i nie boisz się zapytać" towarzyszy słuchaczom radiowej Jedynki codziennie od poniedziałku do piątku. O godz. 8.40 Janusz Weiss przedstawia temat, a o godz. 16.30 podsumowuje całodzienne działania, rozmawia z ekspertami i przedstawia wnioski.
Z pytaniami do redaktora Janusza Weissa można dzwonić pod nr tel: 22 645 21 55. Można też pisać na adres: weiss@polskieradio.pl.
(sm/ag)