Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 24.03.2014

Rozkaz wydany. Ukraina opuszcza Krym!

Władze w Kijowie zarządziły ewakuację wojsk ukraińskich z Krymu. Rząd ukraiński twierdzi, że Moskwa konsekwentnie realizuje plan o nazwie "Ruska wiosna", który zmierza do zdestabilizowania sytuacji w południowych i wschodnich regionach kraju.
Żołnierz ukraiński zanosi do koszar flagę narodowąŻołnierz ukraiński zanosi do koszar flagę narodową PAP/Jakub Kamiński

Przy granicach Ukrainy Rosja zgromadziła 100 tysięcy żołnierzy - alarmuje sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Parubij. W odpowiedzi powołano ponad 10 tysięcy osób do ukraińskiej armii w ramach częściowej mobilizacji.

(źródło: TVN24/x-news)

Kreml próbuje wprowadzać swoje porządki nie tylko na Krymie, ale też na terenie pozostałej Ukrainy. Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow instruował swojego ukraińskiego odpowiednika Andrieja Deszczycę, by rząd jak najszybciej pomyślał o zmianie konstytucji. Chodzi o wprowadzenie na Ukrainie ustroju federalistycznego. Według Ławrowa, bez zmian w konstytucji nie będzie możliwe przezwyciężenie podziałów społecznych na Ukrainie.

Spotkanie Ławrow-Deszczyca odbyło się w kuluarach odbywającego się w Hadze szczytu w sprawie bezpieczeństwa nuklearnego. Oznacza jakiś przełom w dwustronnych relacjach. Do tej pory Kreml odmawiał jakichkolwiek kontaktów z nowymi władzami Ukrainy. Zarówno Władimir Putin, jak i jego najbliżsi współpracownicy wielokrotnie powtarzali, że władzę w Kijowie przejęli "bandyci, faszyści i nacjonaliści".

Obama: sankcje zaszkodzą Rosji>>>

- Świat oglądał wydarzenia na Ukrainie od czterech miesięcy gdy zaczęła się rewolucja Euromajdanu.  Potem Unia Europejska, USA oraz inni zachodni partnerzy zaczęli nie tylko przedstawiać oświadczenia na temat wydarzeń na Ukrainie czy aneksji Krymu, ale podjęli także konkretne działania - mówił szef ukraińskiej dyplomacji.

Andrij Deszczyca dodał, że wierzy, iż intensywność działań Zachodu będzie wzrastać, jeśli Rosja podejmie kolejne kroki wymierzone przeciwko jego ojczyźnie.

Sytuacja w tym kraju jest tematem zakulisowych rozmów uczestników haskiego szczytu, w tym spotkania przywódców grupy G7. Wydarzenia na Krymie miały być też omawiane przez szefów rosyjskiej i polskiej dyplomacji, ale do spotkania nie doszło.

Nie będzie szczytu grupy G8 w Soczi>>>

Moskwa konsekwentnie przejmuje kontrolę nad Krymem. W poniedziałek minister obrony Rosji Siergiej Szojgu przeprowadził inspekcję wojsk rosyjskich na półwyspie i mianował dezertera z ukraińskich sił zbrojnych kontradmirała Denisa Berezowskiego zastępcą dowódcy Floty Czarnomorskiej. Jej główna baza znajduje się w Sewastopolu. Berezowski na początku marca złamał przysięgę złożoną narodowi ukraińskiemu i ślubował na wierność "narodowi krymskiemu".

- Wszyscy żołnierze ukraińscy na Krymie przeszli na stronę Rosji albo też są w trakcie opuszczania terytorium republiki - powiedział prorosyjski wicepremier Krymu Rustam Temirgalijew na konferencji prasowej w Symferopolu.

By ułatwić ukraińskim żołnierzom decyzje władze w Kijowie zarządziły ich ewakuację. Rozmowy na ten temat są prowadzone z rosyjskim Ministerstwem Obrony tak, aby Ukraińcy mogli wyjść ze sztandarami i bronią. - Muszą być stworzone specjalne korytarze, bo jeśli ich nie będzie, dojdzie do walki i zostanie użyta broń - tłumaczy generał Ołeksandr Rozmaznin ze sztabu generalnego Ukrainy.
(źródło: 5 kanal/x-news)

Ukraińskie jednostki od dłuższego czasu były blokowane przez Rosjan, a w ostatnim tygodniu okupanci rozpoczęli operację przejmowania baz. Część żołnierzy poddawała się dobrowolnie, w niektórych jednostkach dochodziło do szturmu.
Tak było między innymi w zatoce Donuzław, u wlotu na Morze Czarne. Rosjanie szturmem zdobyli ukraiński okręt wojenny "Konstanty Olszański". Okręt nie mógł wypłynąć w pełne morze, bo wcześniej Rosjanie zatopili w zatoce Donuzław swoje okręty wojenne, by zablokować tor wodny.
W ostatnich dniach rosyjscy żołnierze kilkakrotnie przejmowali ukraińskie okręty na Krymie, a członków załóg zmuszali do wyrzeczenia się Ukrainy.
Rosjanie stopniowo zwiększają swój udział na Krymie, anektowanym w ubiegłym tygodniu. Jak informuje ukraińskie MSZ, na półwyspie jest już około 22 tysięcy rosyjskich żołnierzy.

Po aneksji Krymu izolacja Rosji się pogłębia>>>

Moskwa rysuje przed mieszkańcami Krymu świetlaną przyszłość. Rosyjski bank centralny ma zagwarantować depozyty Krymczan w bankach ukraińskich i zrekompensować je, jeśli banki ukraińskie "odmówią wywiązania się ze swych zobowiązań". Na dwa lata mają być wprowadzone zostaną ulgi podatkowe dla tych, którzy zainwestują w krymską gospodarkę.
Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew opowiedział się za utworzeniem na Krymie specjalnej strefy ekonomicznej. Zaproponował, by wszystkie krymskie firmy, które przeszły pod jurysdykcję Rosji, do końca 2014 roku zostały zwolnione z płacenia podatków.

Rosyjska Federalna Służba Migracyjna (FMS) powiadomiła, że od 17 marca otrzymała od mieszkańców Krymu 21 tys. wniosków o otrzymanie rosyjskiego paszportu. Według służby obywatele Ukrainy mieszkający na Krymie, którzy nie chcą otrzymać obywatelstwa rosyjskiego, muszą o tym powiadomić FMS w ciągu miesiąca. W takiej sytuacji osoby te będą musiały uzyskać zezwolenie na pobyt. Jeśli ktoś nie skontaktuje się z FMS w ciągu miesiąca, automatycznie stanie się obywatelem rosyjskim.

Protesty na Ukrainie: serwis specjalny >>>

IAR/PAP/asop

''