Przeciwko głosowało 183 posłów, a 7 wstrzymało się od głosu. Zgodnie z konstytucją, Sejm udziela rządowi wotum zaufania bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
Marszałek Sejmu Radosław Sikorski, odczytując wynik głosowania, pomylił się i powiedział, że były trzy głosy wstrzymujące się. Przeciwko rządowi zagłosowali: PiS, SLD, Sprawiedliwa Polska i siedmiu posłów niezrzeszonych. Za wotum zaufania ręce podnieśli: koalicja PO-PSL, Twój Ruch i czternastu posłów niezrzeszonych m.in.: John Godson, Armand Ryfiński, Artur Dębski, Ryszard Galla, Jan Tomaszewski i Jarosław Jagiełło.
Expose Ewy Kopacz. "Donaldzie, to ja dziś stoję na czele rządu" >>>
W środę rano premier Ewa Kopacz przedstawiła w Sejmie expose, w którym zapowiedziała m.in. większe wydatki na obronność, kolejne przywileje dla rodziców, a także pragmatyczną politykę wobec kryzysu na Ukrainie i szybkie prace nad założeniami nowej ordynacji podatkowej. Po południu odbyły się wystąpienia w imieniu klubów.
TVN24/x-news
Murem za rządem Ewy Kopacz stanęła koalicja. Politycy z PO i PSL wierzą nie tylko w nowy gabinet, ale i ponowny sukces wyborczy. Szef klubu PO Rafał Grupiński mówił podczas sejmowej debaty nad wotum zaufania dla premier Ewy Kopacz, że Platforma ma zamiar dobrze pracować do końca kadencji. Przypomniał też, że premier wezwała do zakończenia sporów w Sejmie.
Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego z całą mocą wsparł nową premier. Janusz Piechociński mówił w Sejmie, że dla rozwoju Polski niezbędna jest współpraca wszystkich sił politycznych. Dodawał, że to jest właśnie propozycja nowego rządu. Deklarując poparcie ludowców dla nowego rządu Piechociński mówił: "głosujemy za stabilnością, rozwojem i lepszą przyszłością Polski. Mówimy to Polakom z pełnym przekonaniem".
"Zmiana premiera nic nie da"
Szef Klubu PiS Mariusz Błaszczak nie wierzy, by zmiana szefa rządu zmieniła coś w funkcjonowaniu gabinetu koalicji PO-PSL. Jego zdaniem, nie jest możliwe, by Ewa Kopacz w ciągu roku zrobiła to, czego w ciągu siedmiu lat nie zrobił Donald Tusk.
Posłanka Krystyna Pawłowicz nie zgadza się na nazywanie gabinetu Ewy Kopacz nowym rządem. - To jest rząd Tuska zmodyfikowany - powiedziała. Według Krystyny Pawłowicz, Ewa Kopacz "naobiecywała na rachunek przyszłego rządu".
- To testament, a nie expose - tak wystąpienie programowe rządu ocenił z kolei Leszek Miller. Lider SLD przypomniał, że to już trzecie expose wygłaszane przez premiera koalicji PO-SLD. To nie jest expose, które można brać poważnie, to raczej "koalicyjny rachunek sumienia", to jest wykaz tego, czego koalicja nie zrobiła i czego już nie zrobi - mówił lider SLD.
Zaufania do nowej Rady Ministrów nie ma także klub Parlamentarny Sprawiedliwa Polska. Jarosław Gowin ocenił, że obietnice Ewy Kopacz, choć słuszne, to są bez pokrycia.
Nieoczekiwane wsparcie od Twojego Ruchu
Janusz Palikot zaskoczył oferując poparcie dla rządu. Jak mówił w Sejmie, wiele założeń wystąpienia premier jest zgodnych z postulatami jego partii. - Gdybym w 2010 roku wiedział, że doczekam takiego premiera i takiego expose, to bym nie wyszedł z Platformy - przekonywał. Palikot dodał, że wiele założeń expose było zgodnych z postulatami jego partii. W efekcie, cały Twój Ruch zagłosował za wotum zaufania dla nowego gabinetu.
"To był ciężki dzień"
Rząd dostał duży mandat zaufania, a teraz to co dostaliśmy jako kredyt, musimy odpracować - tak na gorąco komentowała wyniki głosowania w Sejmie premier Ewa Kopacz.
TVN24/x-news
Exposé premier Ewy Kopacz (cały tekst)>>>
A tak wyglądał rozkład głosów według podziału na ugrupowania:
Wyniki głosowania według podziału na ugrupowania / sejm.gov.pl
Tu można sprawdzić jak głosowali poszczególni posłowie >>>
IAR/PAP/iz