Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Jaremczak 03.01.2015

Rzecznik Praw Pacjenta: zamknięte przychodnie powinny udostępnić dokumentację

- Lekarze, którzy nie udostępnią pacjentom dokumentacji medycznej łamią prawo - twierdzi Rzecznik Praw Pacjenta Krystyna Barbara Kozłowska. Spór między Porozumieniem Zielonogórskim a resortem zdrowia sprawił, że część przychodni nie została otwarta.
Nieczynna przychodnia lekarska w Piotrkowie TrybunalskimNieczynna przychodnia lekarska w Piotrkowie TrybunalskimPAP/Grzegorz Michałowski

W całym kraju pacjentów nie przyjmuje około 20 procent lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej, którzy nie podpisali aneksów do nowych umów na bieżący rok. Sytuacja ta najbardziej dotkliwa jest dla mieszkańców województw: lubuskiego, warmińsko-mazurskiego, opolskiego, lubelskiego, podkarpackiego i podlaskiego.

Ministerstwo zdrowia zaleciło, by w takich sytuacjach chorzy szukali pomocy w szpitalnych oddziałach ratunkowych. W przypadku, kiedy lekarz nie przyjmie pacjenta, może on zmienić swoją przychodnię.
Pytanie, co z kartą pacjenta oraz z dokumentacją medyczną, która pozostaje w zamkniętej placówce.

Rzecznik Praw Pacjenta ostrzega, że świadczeniodawcom, którzy nie wydają chorym dokumentacji medycznej grożą kary nawet do pół miliona złotych. Krystyna Barbara Kozłowska zapowiedziała postępowania w sprawie naruszeń praw zbiorowych pacjentów. Odnotowano przypadku, w których w związku z tym, że rodzice nie mieli dostępu do dokumentacji nie można było zaszczepić dzieci, przewlekle chorzy nie mogli uzyskać recepty lub zlecenia na zaopatrzenie medyczne.

- Te zgłoszenia wskazują na to, że świadczeniodawcy chyba zapomnieli o tym, że prawa pacjenta powinny być przestrzegane zarówno w tych placówkach, które mają podpisany kontrakt z NFZ, jak i w tych, które nie mają - przypominała Rzecznik Praw Pacjenta.
NFZ radzi, aby wybierając się do innego lekarza czy na szpitalny oddział ratunkowy zabrać ze sobą jakąkolwiek historię choroby, kartę wypisu ze szpitala czy ostatnie wyniki medyczne. Usprawni to załatwienie sprawy i ułatwi lekarzowi skuteczne udzielenie pomocy. Wszystkie informacje dotyczące miejsc, gdzie pacjenci mogą szukać pomocy medycznej znajdują się na stronie internetowej: www.nfz.gov.pl

W spór między resortem zdrowia, a lekarzami z Porozumienia Zielonogórskiego postanowił włączyć się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Urzędnicy ocenią zgodność działań lekarzy zrzeszonych w organizacji z prawem ochrony konsumentów. Punktem wyjścia jest ocena, że brak dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej negatywnie wpływa na sytuację pacjentów-konsumentów. Aby ocenić rzeczywiste skutki analizowanych praktyk, prezes UOKiK wystąpił do prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia o stosowne informacje i dane.
W piątek po południu minister zdrowia Bartosz Arłukowicz informował, że 82 procent lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej podpisało umowy na ten rok. Wśród przychodni ten odsetek wynosi 75 procent. Minister mówił, że do piątku do północy kolejni lekarze mogą się decydować na podpisywanie umów. Ci, którzy przerwą praktykę i podpiszą umowy po tym czasie, będą musieli gromadzić deklaracje od pacjentów od początku.

Kolejna ostatnia szansa dla lekarzy>>>
IAR/asop