Palestyński prezydent Mahmud Abbas formalnie zwrócił się do Narodów Zjednoczonych o uznanie państwa palestyńskiego z terytorium składającym się z Zachodniego Brzegu, Strefy Gazy i wschodniej Jerozolimy. Prezydent powiedział, że nadszedł czas, by odważny i dumny naród po latach poniewierki i kolonialnej okupacji, nieustannego cierpienia żył jak inne narody w wolności i suwerennej, niepodległej ojczyźnie.
Omar Faris, przewodniczący Palestyńskiej Koalicji na rzecz Prawa do Powrotu, odnosząc się do słów prezydenta powiedział, że czuł się dumny. - Mamy prawo do wolności i życia w godności. Od negocjacji w Oslo minęło osiemnaście lat i nie doprowadziły one do pokoju. Wręcz przeciwnie, okupanci izraelscy zburzyli wiele domów i zabili wielu ludzi. Tysiące Palestyńczyków jest w więzieniach izraelskich. My mamy prawo żyć normalnie - dodał.
- My byliśmy w tym kraju tysiące lat. Z jakiej racji mamy być wyrzucani z naszej zmieni? Mamy prawo wracać do miejsca, z którego pochodzimy – zaznaczył gość "Raportu o stanie świata".
Aby dowiedzieć się co jeszcze powiedział Omar Faris, posłuchaj dźwięku.
Gościem audycji był także Andrzej Grzymała - Kazłowski, specjalista do spraw mniejszości romskiej.
Aby dowiedzieć się więcej, posłuchaj dźwięku.
Audycji "Raport o stanie świata" można słuchać w każdą sobotę o godz. 15.