Logo Polskiego Radia
Trójka
Agnieszka Szałowska 02.11.2010

Tomaszewski - prostota i minimum

Od 29 października, w sopockiej Państwowej Galerii Sztuki, czynna jest wystawa poświęcona Henrykowi Tomaszewskiemu, mistrzowi polskiego plakatu.
Tomaszewski - prostota i minimumźr.wikipedia
Posłuchaj
  • Tomaszewski - prostota i minimum
Czytaj także

Większość prac pochodzi z Muzeum Narodowego w Poznaniu oraz od syna artysty - Filipa Pągowskiego. Część prac z tego zbioru nigdy jeszcze nie była pokazywana, ani publikowana w katalogach.

- Henryk Tomaszewski był twórcą szkoły polskiego plakatu, człowiekiem niezwykłym, bardzo płodnym twórcą, który jednak mało pokazywał swoje dzieła – powiedział Zbigniew Buski, dyrektor PGS. Tomaszewski, dopiero w wieku 55 lat, miał pierwsza wystawę swoich prac.

- Nie wystawiał, bo nie musiał, jego plakaty zdobiły ulice Warszawy i innych miast Polski przez dziesięciolecia – odpowiedział Andrzej Dudziński, malarz i grafik, uczeń Tomaszewskiego. Dodał, że kiedyś to ulica była galerią plakatu polskiego, dlatego nie odbywały się formalne wystawy jego twórców.

Henryk Tomaszewski był także wspaniałym pedagogiem. Takim zapamiętał go Bruno Koper, artysta francuski, który odbył roczny staż w pracowni Tomaszewskiego. Przygotowywał wtedy własną rozprawę doktorską z historii sztuki współczesnej na temat "Polska Szkoła Plakatu 1945-1981".

Dudziński dodał, że najwięcej nauczył się poprzez obcowanie z mistrzem. – On miał czasem brutalne metody edukacyjne, potrafił pociąć projekt i złożyć na nowo; on się nie patyczkował, był niesłychanie prostolinijny i konkretny – mówił wyjaśniając, dlaczego na zajęcia Tomaszewskiego nie uczęszczały kobiety.

Jak opisać styl Henryka Tomaszewskiego? - To jest wielki mistrz grafiki, przedmioty w jego pracach są zredukowane do niezbędnego minimum – podsumowała prof. Maria Targońska, wykładowca Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku. Dodała, że na tej wystawie każdy znajdzie coś dla siebie i bardzo zachęcała studentów sztuki do jej obejrzenia.

Wystawa obejmuje plakaty, okładki pism, obrazki i podpisy satyryczne oraz grafikę i rysunki, a nawet zdjęcia mistrza. Organizatorzy zapraszają do Sopotu.

Jak mówi Bruno Koper, wystawa stanowi przekrój działalności Tomaszewskiego, od najstarszych do najnowszych. Wystawę uzupełnia obszerny katalog ze zdjęciami i opisem prac artysty.


Co tak naprawdę oznacza miano „polska szkoła plakatu” i czy plakat musi mieć wartość użytkową? Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.


Aby wysłuchać całej audycji wystarczy kliknąć "Tomaszewski - prostota i minimum" w boksie "Posłuchaj".


Audycji "Magazyn Bardzo Kulturalny" można słuchać w każdą niedzielę o godz. 14.00.

(asz)