Emmaus, wspólnota charytatywna, która powstała w 1949 r. we Francji otwierzyła swój pierwszy sklep w Warszawie. Na warszawskich Szmulkach funkcjonuje sklep charytatywny z używanymi meblami, ubraniami, zabawkami i innymi przedmiotami, które nadają się do powtórnego użytku. Za ladą stanęli ludzie, którzy znaleźli się na życiowym zakręcie. Bezdomni i osoby z chorobami psychicznymi. Nie tylko sprzedają, ale też odnawiają, reperują sprzęty i odbierają je z domów tych, którzy tych rzeczy już nie potrzebują. Ich motto brzmi: Ratując innych człowiek ratuje siebie samego.
- Sprzedajemy rzeczy, które zostały nam podarowane przez warszawiaków. Są to przedmioty, które z różnych powodów nie są im już potrzebne, natomiast inne osoby mogą z nich jeszcze skorzystać, i mogą je nabyć za bardzo niewielkie kwoty - mówi Iwona Malicka ze Stowarzyszenia Emmaus.
Tłumaczy, że lokalizacja sklepu nie była przypadkowa. - Wybraliśmy Szmulki, dlatego, że tu mieszkają ludzie, którzy są potencjalnymi nabywcami rzeczy, które chcemy sprzedawać. Przychodzą do nas osoby, które wiele lat były bezdomne i w tej chwili dostały mieszkania socjalne. Meblują je, opierając się na rzeczach ze sklepowiska. Kupują sobie kanapę wraz z fotelami za 50 zł, czy pralkę za 100 zł - wyjaśnia.
Szczegóły na stronie www.emmaus.org.pl
Reportaż "Sklepowisko Emmaus" przygotowała Marta Rebzda.
Reportaży na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o godz. 18.15.
