– Ubiegły rok był rekordowy, ale i ten nie będzie gorszy – uważa dyrektor Oddziału ANR w Gdańsku Włodzimierz Olszewski, gość radiowej Jedynki.
Promocja rodzinnych gospodarstw
Ten bardzo dobry wynik sprzedaży nieruchomości z zasobów Skarbu Państwa, osiągnięty przez Oddział w Gdańsku, jest efektem przyspieszenia prywatyzacji majątku z tego zasobu.
– Tak było w roku 2013, który był dla całej Agencji rokiem rekordowym, sprzedano wówczas 140 tys. ha gruntów. A oddział gdański sprzedał prawie 14 tys. ha. Obecnie tempo prywatyzacji zostało zwiększone i stworzono bardzo korzystne warunki dla rolników na zakup nieruchomości z zasobów Skarbu Państwa. Chodzi tu o powiększanie gospodarstw rodzinnych, do 300 ha – wyjaśnia dyrektor Włodzimierz Olszewski.
Te warunki, obowiązujące w 2013 roku, to możliwość zakupu za 10 proc. ceny, rozłożenie pozostałej kwoty na 15 lat, a także preferencyjne, stałe oprocentowanie w wysokości 2 proc., które było najniższe na rynku. Z tego też tytułu Oddział udzielił pomocy de minimis w granicach 58 mln zł.
W tym roku sprzedaż prowadzona przez gdański Oddział ANR także jest bardzo dobra. Warunki pozostały takie same, jak w roku ubiegłym. – Oprócz małej zmiany dotyczącej oprocentowania. Obecnie wynosi ono 3,75 proc. – dodaje dyrektor Olszewski.
Czym jeszcze dysponuje ANR w Gdańsku
– Zostało nam jeszcze 108 tys. ha w zasobie, z tego 80 tys. w dzierżawie. Sprzedajemy rokrocznie od 9 do 12 tys. ha. Na rok bieżący także jest zaplanowana sprzedaż 10 tys. ha, a prawdopodobnie na koniec grudnia będzie to nawet 11 tys. hektarów – prognozuje gość radiowej Jedynki.
Ceny w woj. pomorskim są trochę wyższe niż średnia cena w ANR, i wynoszą 24,7 tys. zł za hektar. Z tym, że w woj. pomorskim także są powiaty, np. nowodworski, malborski i gdański, gdzie bonitacja gleb jest wysoka i ceny są w granicach 30–40 tys. zł za hektar. Ale są też powiaty, jak np. starogardzki, bytowski czy człuchowski, gdzie ceny wahają się w granicach od 14 do 17 tys. zł za hektar.
Specjalna pomoc bezzwrotna
Oddział ANR w Gdańsku udziela także bezzwrotnej pomocy finansowej, przeznaczonej na określone przedsięwzięcia.
– Zgodnie z ustawą przekazujemy z zasobu nieruchomości bezpłatnie, przede wszystkim gminom: budynki mieszkalne i budowle. Mówimy tutaj o m.in. o oczyszczalniach ścieków, hydroforniach, a także o sieciach kanalizacyjnych i wodociągowych. Jeśli chodzi o niektóre nieruchomości to praktycznie finansujemy w 100 proc. remont bądź budowę, gdy nie nadaje się do dalszego użytku np. sieć kanalizacyjna. Na tę bezzwrotną pomoc w ostatnich 15 latach przeznaczyliśmy jako oddział 111 mln zł – wylicza dyrektor Oddziału ANR w Gdańsku.
Oddziały terenowe Agencji przejmują także np. budynki mieszkalne, które bardzo często są w złym stanie.
– Przejęliśmy mienie popegeerowskie. Jeśli chodzi o budynki, w których mieszkają byli pracownicy PGR-ów, to od 2008 roku udało nam się wyremontować 30 takich budynków, za ponad 5 mln zł. Natomiast jeśli chodzi o obiekty zabytkowe, to przejęliśmy 144, i większość rozdysponowaliśmy, a 12 udało się kompleksowo wyremontować, co kosztowało 6 mln zł.
Aleksandra Tycner, mb
Audycja powstała przy współpracy z Agencją Nieruchomości Rolnych.