Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Klaudia Hatała 16.11.2014

Zarażony ebolą chirurg ze Sierra Leone przyleciał na leczenie do USA

Lekarz, którego stan jest określany jako krytyczny, został przetransportowany do specjalistycznego ośrodka w stanie Nebraska.
Wśród tematów szczytu G20 w Australii znalazła się też walka z wirusem ebolaWśród tematów szczytu G20 w Australii znalazła się też walka z wirusem ebolaPAP/EPA/DAVE HUNT A

Czytaj więcej na temat epidemii Eboli >>>

Według służb medycznych stan 44-letniego doktora Martina Salii prawdopodobnie jest cięższy niż pacjentów leczonych dotychczas w Stanach Zjednoczonych. Lekarz, który jest rezydentem USA, zaraził się wirusem eboli pracując jako chirurg w szpitalu w stolicy Sierra Leone, Freetown.

Po raz pierwszy objawy choroby wystąpiły u niego 6 listopada, ale wówczas test dał wynik negatywny. Rezultat testu przeprowadzonego w poniedziałek okazał się pozytywny.

Martin Salia będzie leczony w specjalistycznym ośrodku medycznym w Omaha. Będzie trzecim pacjentem z ebolą leczonym na tamtejszym oddziale zakaźnym od wybuchu najnowszej epidemii w Sierra Leone, Gwinei i Liberii.

Zmarło ponad 5 tysięcy osób

Według najnowszych danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z powodu wirusa zmarło co najmniej 5177 ludzi. Zaraziło się około 570 członków personelu medycznego, a 324 zmarło. Większość ofiar zanotowano w trzech krajach Afryki Zachodniej - Sierra Leone, Liberii i Gwinei.

Doktor Salia jest 10. chorym w USA, o którym wiadomo, że zakaził się wirusem eboli. Leczenie wszystkich poprzednich przypadków, z wyjątkiem jednego, zakończyło się pozytywnie. Departament Stanu USA poinformował, że amerykańskie władze umożliwiły transport chorego, a rodzina pacjenta zobowiązała się do zwrotu kosztów.

Ośrodek w Nebrasce (Nebraska Medical Center) jest jedną z czterech placówek w USA zaakceptowanych przez rząd federalny do leczenia chorych z ebolą.

IAR,PAP,kh

''