Logo Polskiego Radia
Czwórka
Andrzej Cała 20.01.2015

Zainfekowany bakterią biegania Marcin Rosłoń

Całe jego życie kręci się wokół sportu. Z Legią Warszawa był piłkarskim mistrzem Polski, jest cenionym komentatorem telewizyjnym, a w wolnych chwilach Marcin Rosłoń oddaje się bieganiu.
Zdaniem Marcina Rosłonia najważniejsza w treningu jest równowaga i właściwy balansZdaniem Marcina Rosłonia najważniejsza w treningu jest równowaga i właściwy balansAneta Hołówek/Polskie Radio
Posłuchaj
  • W 2006 roku Marcin Rosłoń został mistrzem Polski jako piłkarz Legii Warszawa (Czwórka/Rozbiegani)
Czytaj także

- Od dziecka biegałem. Przez kilkanaście lat za piłką i wtedy wydawało mi się, że bieganie bez niej jest absolutnie bez sensu. Dopiero jak odłożyłem buty na kołku, musiałem gdzieś wyrzucić magazynowaną energię i postawiłem na bieganie - zwierzył się Rosłoń.
Komentator zdradził, że podczas meczu piłkarze przebiegają ok. 12 km. - Jest to jednak zupełnie inna specyfika treningu. W futbolu bazujesz na sprintach, zwrotach, a biegnąc maraton czy jeszcze dłuższe dystanse, równomiernie dysponujesz siłami - precyzował.
Rosłoń opowiedział o swoich największych sukcesach jako biegacz, czyli m.in. biegu wokół Mont Blanc, na trasie liczącej 100 km. Przekonywał też, że nie możemy swoich treningów dostosowywać do obserwacji tego, co robią znajomi, bo personalizacja wysiłku jest podstawą. Dzięki niej unikniemy kontuzji i osiągniemy wyniki adekwatne do naszych możliwości.

***
Tytuł audycji: Rozbiegani
Prowadziła:
Karina Terzoni
Gość: Marcin Rosłoń, komentator sportowy
Data emisji: 19.01.2015
Godzina emisji: 18.00

ac/kul