Bloom twierdzi, że bez empatii żyłoby się nam lepiej. Czy to skrajny egotyzm? Nie, przeciwnie. Ale - jak pisze autor - "empatia jest złym doradcą. Jeśli mamy być dobrymi ludźmi troszczącymi się o innych, to lepiej nam to wyjdzie bez empatii".
- Gdybyśmy zrobili sondaż uliczny, usłyszelibyśmy, że empatia kojarzy się z czymś pozytywnym. Obserwacja, że tak jest, występuje ze współobserwacją, że jest to coś wybiórczego, że nie reagujemy empatycznie względem wszystkich ludzi - mówi prof. Maria Jarymowicz, psycholog z Uniwersytetu Warszawskiego, i dodaje, że właśnie tu można szukać uzasadnienia dla "nieco showmańskiej tezy Blooma".
Dr Paweł Holas - nauczyciel uważności, psychoterapeuta, lekarz psychiatra - podkreśla, że "Bloom jest przeciw empatii, ale rozumianej w pewien określony sposób". - Chodzi o empatię rozumianą jako zdolność do odczuwania, do rezonowania emocjonalnie, co jest warunkiem sine qua non postępowania moralnego czy skierowanego ku dobru innych ludzi - mówi gość Trójki.
Czym różni się empatia emocjonalna od empatii poznawczej? Czy faktycznie można żyć bez empatii? Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania audycji.
Audycja powstała we współpracy z Narodowym Instytutem Audiowizualnym, wydawcą serwisu Ninateka.pl.
***
Tytuł audycji: Klub Trójki
Prowadzi: Dariusz Bugalski
Goście: prof. Maria Jarymowicz (psycholog, Uniwersytet Warszawski), dr Paweł Holas (nauczyciel uważności, psychoterapeuta, lekarz psychiatra)
Data emisji: 16.05.2017
Godzina emisji: 21.08
mk/fbi