- Uważamy, że potrzebna jest bardziej aktywna polityka Europejskiego Banku Centralnego, cieszymy się, że od grudniowego szczytu Unii widać tu pewne zmiany - powiedział minister zapytany o sposoby przeciwdziałania europejskiemu zadłużeniu.
Do innych pożądanych zmian według Jacka Rostowskiego należą: położenie większego nacisku na reformy strukturalne, nie tylko oszczędności, przyznanie większej roli Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu oraz niższego oprocentowania pomocy dla krajów zadłużonych.
Zdaniem ministra finansów większa aktywność EBC dotyczy dostarczania płynności sektora bankowego na nieograniczoną skalę oraz działań na wtórnym rynku papierów dłużnych, szczególnie Hiszpanii i Włoch.
Dodał, że reformy warto przeprowadzać stopniowo i spokojnie, ale powinny być one wyprzedzające i dobrze przemyślane. - Polska pokazała skuteczność takiego działania. Sprawdziło się to, o czym mówiliśmy półtora roku temu, że nadmierny deficyt można zlikwidować bez drastycznych cięć - wyjaśnił w rozmowie z Marcinem Piaseckim i Pawłem Sołtysem. Według niego, przy założeniu, że wzrost gospodarczy wyniesie w tym roku ok. 2,5 proc. deficyt budżetowy w Polsce wyniesie 3,3 proc. PKB i znajdzie się blisko progu dopuszczalności okreslonego na 3 proc. PKB.
Minister Jacek Rostowski skomentował także działanie agencji ratingowych i podsumował półroczne przewodnictwo Polski w UE. Zapraszamy do wysłuchania całego "Salonu ekonomicznego Trójki i Dziennika Gazety Prawnej".
Można także obejrzeć zapis wideo tego spotkania:
(asz)