Możliwość zaistnienia na polskim rynku muzycznym dał jej udział w jednym z telewizyjnych muzycznych show. Jak sama przyznaje, jej życie od czasu, gdy pojawiła się na małym ekranie, uległo diametralnej zmianie. - To była fajna przygoda, która otworzyła mi wiele drzwi. Przed programem nie działo się w moim życiu tyle co teraz - mówiła "Audycji nr 1" Maja Hyży .
foto. Polskie Radio/Czwórka
Za jednymi z wrót, które się przed nią uchyliły, stała Paulina Przybysz z popularnego przed laty zespołu Sistars, która napisała teksty na debiutancką płytę Mai Hyży. Efekt tej współpracy poznamy już za kilka miesięcy. - Planuję wydać krążek w lutym 2015 roku. Nim jednak się to stanie spróbujemy jeszcze wydać drugi singiel - nakreślała plan swoich działań artystycznych wokalistka.
Jej pierwszy singiel "Kawa” przypadł słuchaczom do gustu, ale nie brakowało też - jak to zwykle bywa przy debiutujących artystkach - porównań do innych polskich wokalistek. Hyży jednak nie przejmuje się tymi opiniami. - Porównania do Kasi Cerekwickiej czy Natalii Kukulskiej biorę "na klatę", nie mam z tym kompletnie problemu - zaznaczyła.
Jaka zatem będzie jej najnowsza produkcja? Jak sama pisze na swoim fanpage'u, inspiracje czerpie z uczuć, które nią targają: z radości z powodu dzieci, od ludzi, którzy ją otaczają, tych serdecznych i tych mniej pozytywnych.
Więcej o planach artystycznych Mai Hyży w "Audydycji nr 1". Zapraszamy do słuchania!
(pkur/kd)