Logo Polskiego Radia
Czwórka
Michał Czyżewski 27.01.2016

Stand-up. Żarty, na które nie jesteśmy gotowi

– Bezpośredni kontakt z widzem i to, co mówimy, jest często szokiem dla polskiej publiczności – mówiła Wiola Walaszczyk, stand-uperka z Gdańska.
Posłuchaj
  • Wiola Walaszczyk o polskim stand-upie (Audycja nr 1/Czwórka)
Czytaj także

Na początku występowała w gdańskiej grupie improwizacyjnej W Gorącej Wodzie Kompani, a gdy zespół się rozwiązał, uznała, że nie chce zejść ze sceny. Tak zaczęła się jej kariera w stand-upie, choć zdaniem Wioli Walaszczyk sztuka solowego opowiadania żartów na stojąco wciąż jest nowością w Polsce.

– To szok dla publiczności. Do tej pory dostawała ona bezpieczne skecze kabaretowe. W stand-upie na scenę wychodzi człowiek, który mówi od siebie i porusza niewygodne tematy. Widz jest więc zdystansowany – zauważyła.

Artystka opowiadała również o używaniu wulgaryzmów podczas występów, tłumaczyła, czemu uprawianie stand-upu sprawia więcej problemów zawodowym aktorom niż amatorom i zastanawiała się, co zrobi, gdy publiczność zacznie rzucać w nią pomidorami.

***

Tytuł audycji: Audycja nr 1

Prowadzą: Michał Migała i Mariusz Infulecki

Goście: Wiola Walaszczyk (stand-uperka)

Data emisji: 27.01.2016

Godzina emisji: 8.20

mc/kd