- Staram się czytać wszystkie książki autora "Grandu", ale gdy zatapiam się w lekturze mam wyrzuty sumienia, że nie uczę się roli. Aktualnie więc wygrywa wagnerowski "Parsifal" - przyznała Małgorzata Walewska.
Teksty operowe wkroczyły do świata jej lektur tuż po książkach Papcia Chmiela, Joanny Chmielewskiej oraz... "Przeminęło z wiatrem". Znajomość librett przydała się wiele lat później - przy usypianiu dzieci. - Ulubionym librettem mojej córki i siostrzeńca był "Zamek Sinobrodego", większości historii musiałam jednak zmieniać zakończenia, żeby nie było tak krwawo.
Jaką diagnozę głosu redaktora Weissa postawiła Małgorzata Walewska, co leży pod jej łóżkiem i jaką radę ma dla dla miłośników Lamborghini dowiesz się z nagrania dźwięku.
***
Prowadziła: Maria Szabłowska
Gość: Marian Opania
Tytuł audycji: Leniwa niedziela
Data emisji: 9.11.2014
Godzina emisji: 10.00 - 15.00
(asz, ei)
***
Prowadził: Janusz Weiss
Gość: Małgorzata Walewska
Tytuł audycji: Ene, due, like fake... o książkach naszego dzieciństwa
Data emisji: 9.11.2014
Godzina emisji: 18.15
(asz,tj)