– Obaj panowie są dość bliscy sobie politycznie. Są to jakby dżentelmeni starej daty, debata odbyła się w sposób cywilizowany, więc może była nudniejsza, niż się Francuzi spodziewali – mówił gość. Jak wskazywał, najważniejszymi problemami Francuzów, na których skupili się kandydaci są wolno rozwijająca się gospodarka, migracja i tożsamość narodowa.
Michel Viatteau tłumaczył, że przez napływ wielu milionów imigrantów duża część Francuzów obawia się, że ich kraj już nie jest ich. Z drugiej strony podnoszone są głosy, że to możliwość bogacenia się Francji. – Tej koncepcji bronił Juppe. Natomiast Fillon mówił, że chce, by Francja była otwarta na przyjezdnych, ale uważa, że oni powinni się do francuskiej kultury dostosować. Z pewnością do dużej części społeczeństwa, która jest zszokowana radykalną rewolucją muzułmanów, ten argument trafia – mówił.
Najwięcej emocji w debacie wywołały kwestie związane z podejściem do Rosji. Alain Juppe nie krył, że jest "zaszokowany tym, iż prezydent Władimir Putin wybiera sobie swego kandydata w wyborach prezydenckich we Francji". Fillon bronił się wskazując, że jego bardzo dobre relacje z przywódcą Rosji wyniknęły z faktu, iż byli premierami mniej więcej w tym samym czasie.
Zdaniem Michela Viatteau, Fillon uważa, że „należy z Rosją mówić uprzejmiej i więcej”. – Używa argumentu, że twarde podejście prowadzi do wzmocnienia nacjonalizmu w Rosji – dodał.
Gość zwrócił również uwagę, że podczas debaty nie poruszono kwestii Unii Europejskiej. – Unia to jest teraz duży problem. Nie ma wyraźnego pomysłu, co z tym zrobić. Brexit posiał niepokój, niezrozumienie i niepewność jutra. Francuzi, którzy czują się ojcem Europy bardzo żałują tego co się stało i nie wiedzą, jak to odbudować.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu była Magdalena Skajewska.
Polskie Radio 24/PAP/ip
Świat w Południe w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
___________________
Data emisji: 25.11.2016
Godzina emisji: 12:35