Logo Polskiego Radia
Jedynka
Anna Burzyńska 01.08.2016

"Im komuniści byli słabsi, tym bardziej manipulowali pamięcią o Powstaniu"

Wymierzone militarnie przeciw Niemcom okupującym Warszawę i połowę Polski, a politycznie w sowietów Powstanie Warszawskie do dziś budzi ogromne spory. Przez dziesięciolecia zmieniał się sposób czczenia tej ważnej dla pamięci historycznej rocznicy.

Przez powojenne dziesięciolecia obchody wybuchu Powstania Warszawskiego zmieniały swój charakter. Od 1946 roku komuniści blokowali wszelkie inicjatywy usiłujące upamiętnić Powstanie.

Dr Kazimierz Wojcicki ocenił: "Z jednej strony była pamięć społeczna np. w rodzinach takich jak moja (rodzice byli żołnierzami Powstania), ale gdzieś od lat 60. mamy do czynienia z najrozmaitszego typu manipulacją tą pamięcią: "dobrzy żołnierze, ale źli dowódcy" czy sprawa ZBOWiD-u, kwestia praw kombatanckich. I wreszcie ważna manipulacja mówiąca o tym, że powstanie tłumili okrutni Ukraińcy, co miało przykryć zbrodnie sowieckie na Polakach. Powstanie było tabu do 1956 roku. Potem można było o tym mówić, ale nie do końca. Sprawa pomnika. Nie można było postawić pomnika Powstańców, a postawiono Nike, a potem Powstaniu ogólnie. Im komuniści byli słabsi, tym bardziej manipulowali pamięcią w kierunku machania flagą, w kierunku nacjonalistycznym - stwierdził dr Wójcicki.

- W ostatnich latach Powstanie jest czczone w szerszej przestrzeni, nie tylko warszawskiej. Jest to w jakiś sposób zasługa Muzeum Powstania Warszawskiego - zauważył dr Karol Mazur. - Udało nam się zmienić sposób upamiętniania uroczystości narodowych tak, aby trafić do młodych Polaków, np poprzez koncerty, spektakle teatralne i inne tego typu pop-kulturowe imprezy - dodał dr Mazur.

W debacie dyskutowano również o wielowątkowym wymiarze zbrodni ze strony Niemców, bowiem w tłumieniu Powstania brały udział nie tylko Wermacht, ale wiele innych formacji niemieckiej armii oraz o stosunku narodu niemieckiego do Powstania. - Niemcy popełnili tyle zbrodni, że zagłada Warszawy, niezależnie od jej wielkości, jest jedną z bardzo wielu. W pamięci niemieckiej to nie jest węzłowy punkt - zauważył dr Kazimierz Wójcicki.

***

Tytuł audycji: "Debata Jedynki"

Prowadzi: Marek Mądrzejewski

Goście: dr Karol Mazur (Muzeum Powstania Warszawskiego), Tomasz Sudoł (Instytutu Pamięci Narodowej), dr Kazimierz Wójcicki (historyk, publicysta, Akademia Europejska Krzyżowa)

Data emisji: 1.08.2016

Godzina emisji: 17.30

ab/kd