Premier chce spotkać się z rodziną ze spotu PO. Ta jednak nie istnieje
W piątek pojawił się nowy spot Koalicji Obywatelskiej. Ludzie, przedstawieni jako "zwykła polska rodzina", przekonują, że "program 500+ to za mało" i krytykują całą "dobrą zmianę", którą rząd Zjednoczonej Prawicy przeprowadza w Polsce przez ostatnie cztery lata.
"Zwykłą polską rodziną" zainteresował się sam premier. Jak poinformował na Twitterze rzecznik rządu Piotr Müller, premier Mateusz Morawiecki chętnie spotka się z rodziną, która występuje we spocie. Problem w tym, że kobieta i mężczyzna występujący jako "zwykła polska rodzina" to piosenkarka disco-polo i aktor seriali paradokumentalnych stacji TVN.
Dariusz Piontkowski: polskie szkoły są bezpiecznym miejscem
"Nie minister edukacji układa plan lekcji"
Krystyna Szumilas z Platformy Obywatelskiej wskazywała podczas "Debaty Jedynki", że nowy spot wyborczy Koalicji Obywatelskiej mówi o rzeczywistości szkolnej. - Uczniowie zaczynają zajęcia o ósmej, a kończą po dziewiętnastej - twierdziła posłanka.
- Rozmawiałam z dyrektorką jednej ze szkół. Z rozpaczą w głosie mówiła, że robią wszystko co robią, żeby uczniom było lżej - dodała.
Gospodarz debaty przypomniał Krystynie Szumilas, że była kiedyś ministrem edukacji, więc powinna wiedzieć, że to nie minister edukacji ustala plan zajęć, jaki obowiązuje w szkole. - Rzeczywiście, nie minister edukacji układa plan lekcji - przyznała posłanka Platformy Obywatelskiej.
Mirosława Stachowiak-Różecka z PiS podkreśliła, że "minister Krystyna Szumilas zastała resort edukacji po reformie neoliberalnej". - Doprowadziło to do tego, że w liceach ogólnokształcących nie było prawdziwego kursu akademickiego - powiedziała.
- Mój syn był w klasie humanistycznej. Nie miał biologii, chemia, fizyka czy geografia - przyznała posłanka Prawa i Sprawiedliwości.
Szef MEN: 6 proc. podwyżki dla nauczycieli w drugiej połowie 2020 r.
"Uczniowie są ważni, tak jak i nauczyciele"
Mirosława Stachowiak-Różecka wskazywała, że "jeżeli chodzi o przyszłość i dobry naszych dzieci, nie można spoczywać na laurach, bo zawsze jest coś do zrobienia". - Musimy robić wszystko, aby zarówno warunki nauki, jak i wynagrodzenie nauczycieli, szło ku polepszeniu. Cały czas musimy nad tym pracować - mówiła.
- Za tym muszą iść także większe środki i my to robimy. Subwencja za naszych rządów wzrosła o ponad 6 miliardów złotych. Podwyżki dla nauczycieli za nami, a kolejne przed nami - dodała posłanka PiS.
Z kolei była minister edukacji Krystyna Szumilas twierdziła, że subwencje dla samorządów są za małe. - Jeżeli państwo nakłada na samorząd nowe zadania, to niedofinansowanie subwencji oświatowej oznacza, że samorząd musi przeznaczyć na szkoły pieniądze, które byłby na chodniki czy na kanalizację - argumentowała posłanka PO.
Zapraszamy do wysłuchania wymiany zdań posłanek w nagraniu z debaty.
* * *
Audycja: "Debata Jedynki"
Prowadzący: Antoni Trzmiel
Goście: Krystyna Szumilas (Platforma Obywatelska), Mirosława Stachowiak-Różecka (Prawo i Sprawiedliwość)
Data emisji: 27.09.2019
Godzina emisji: 18:05
kstar