Po II wojnie światowej w Warszawie pozostał tylko co piąty budynek. Do dziś toczy się dyskusja czy po 1945 roku nastąpiła odbudowa, czy może doburzanie stolicy. Do niektórych wyburzeń, zdaniem historyków, doszło niesłusznie. - Jeszcze przed Powstaniem Warszawskim jednej czwartej miasta już nie było. Bomby padały głównie na obiekty przemysłowe, dzielnicę żydowską i zabytki klasycyzmu warszawskiego, co nie było przypadkiem - mówi dr Artur Bojarski.
W lutym 1945 roku powstało Biuro Odbudowy Stolicy, w ramach którego ścierały się dwie frakcje: "zabytkowicze" z Janem Zachwatowiczem i Piotrem Biegańskim na czele oraz tzw. moderniści z Józefem Sigalinem i Romanem Piotrowskim. - Moderniści, pracujący nad odbudową Warszawy, chcieli całkowicie zmienić oblicze miasta. Są plany i wizualizacje, które pokazują, że wytyczano szerokie i ogromne arterie komunikacyjne z wielkimi rondami - opowiada historyk.
Gość Doroty Truszczak wyjaśnił, z jakich powodów Niemcy wyburzyli Teatr Wielki i zabudowę placu Bankowego, a pozostawili nietknięty rejon Starego Miasta i Krakowskiego Przedmieścia oraz jakie były pomysły na rozplanowanie przestrzeni w powojennej Warszawie. I kto wpadł na pomysł, by stolicę Polski przenieść do Łodzi?
***
Tytuł audycji: Naukowy zawrót głowy
Prowadzi: Dorota Truszczak
Gość: dr Artur Bojarski (autor książki "Rozebrać Warszawę. Historie niektórych wyburzeń po roku 1945")
Data emisji: 29.09.2015
Godzina emisji: 23.14
sm/asz