Czekając na nowego iPhone'a [wideo]

W poniedziałek 2 czerwca odbyła się szumnie zapowiadana konferencja firmy Apple. Jeśli ktoś oczekiwał rewolucji i liczył na wielkie wydarzenie, mógł czuć się zawiedziony. Reakcja internautów dowodziła, że takich osób jest większość, tymczasem Kubicki widzi to zupełnie inaczej. - Jestem bardzo zawiedziony, ale nie firmą Apple, a reakcją na tę konferencję. Ludziom się wydawało chyba, że dostaną telewizor, zegarek albo chociaż nowego iPhone'a, ale nic z tych rzeczy - powiedział gość "Czwartego wymiaru". Zaznaczył też, że nie była to konferencja dla standardowych użytkowników, lecz developerów i prawdodopobnie właśnie to zaważyło na negatywnej ocenie.

Najważniejszą nowinką, którą przyniosła konferencja Apple, jest wprowadzenie technologii iOs8. Przeciętni użytkownicy będą mogli się cieszyć nią już we wrześniu. Na razie jest ona dostępna dla ludzi zajmujących się nowymi technologiami od strony profesjonalnej. - Ja już ją sobie zainstalowałem. Na razie mnóstwo funkcji jest niedostępnych, a ruszą wówczas, gdy za ich działanie zabiorą się firmy trzecie. Mamy chociażby aplikację zdrowotną, która na razie jest pusta. Gdy jednak ukaże się finalna wersja iOs8, będziemy mogli za jej pomocą mierzyć tętno, kontrolować wagę, wprowadzić informacje o przebytych chorobach. Będzie to połączone z jesienną premierą nowego iPhone'a, który - kolokwialnie mówiąc - będzie telefonem pomagającym dbać o zdrowie - stwierdził Kubicki.
ac/kul