Jak na wybitnego naukowca przystało miał w swoim posiadaniu fortunę, był jednak "ubogi" na polu prywatnym. Profesor fizyki - Kajetan Andrzej Wróblewski zdradza, że Noblowi nie udało się założyć szczęśliwej rodziny i związać się jakimś miejscem na stałe. – Mieszkał w hotelach i w swoich laboratoriach, przez co zyskał miano najbogatszego włóczęgi Europy – mówi.
Tułacze życie naukowca stało się później źródłem wielu problemów związanych z wypełnieniem jego testamentu. – Nobel co prawda zostawił dyspozycje odnośnie swojego majątku, jednak przez pięć lat trwały przepychanki bo nie wiedziano, który sąd ma się tym zająć – informuje profesor.
Z uwagi na fakt, że naukowiec nie miał bliskich, z którymi mógłby podzielić się swoimi pieniędzmi zdecydował się on przeznaczyć je na nagrody przyznawane w konkretnych dziedzinach: fizyce, chemii, fizjologii lub medycynie, literaturze i pokoju.
– Na początku stulecia nie miały one praktycznie żadnego rozgłosu, nawet do tego stopnia, że laureaci nie obnosili się ze swoim wyróżnieniem – zauważa Wróblewski. Dziś jest to jedna z najbardziej prestiżowych nagród naukowych.
Więcej o naukowcu i Nagrodzie Nobla dowiesz się słuchając fragmentu "Czwartego wymiaru".
ap