Logo Polskiego Radia
Czwórka
Ula Kaczyńska 13.08.2012

rozGRYwka: Łamiemy "Tabu"

Gra planszowa, która planszy nie ma, ale potrafi rozbawić całkiem spore grono znajomych. Trochę jak kalambury, ale z wyraźnym utrudnieniem. W "Tabu" odgadując hasła nie możesz używać słów tabu.
gramy w Tabugramy w "Tabu"

- 270 kart, 4 hasła na każdej, klepsydra odmierzająca czas, kartę do zapisywania punktóe, mydelniczka do chowania kart oraz wielki dźwiękowy guzik, który wydaje dziwny odgłos kiedy gracz łamie zasady - to całe wyposażenie pudełka - rozpoczął test Kamil Jasieński. - Ale "Tabu" to coś więcej.

Zdaniem Krzysztofa Bukowskiego z Hasbro Polska "Tabu" to gra dla osób powyżej 12 roku życia. Zasady gry są bardzo proste: masz dwie minuty na opisanie swojej drużynie słowa, które wylosowałeś. Nie wolno jednak użyć słów pomocniczych-czyli tabu, które znajdują się pod każdym hasłem.

- Na przykład losuję kartę, na której jest słowo "szczekać" - wyjaśnia Kamil Jasieński - i żebyś to odgadł muszę to "szczekać" opisać, ale nie używając określeń takich jak "pies", "wilk", "ujadać", "ostrzegać" i "gryżć".

- "Tabu" wciaga i jest dobre dla dużej grupy ludzi, którzy nie chcą móżdżyć tylko dobrze się zabawić - mówi fan gier, Maciek Kasprzyk. - Świetne są skojarzenia i trzeba się spiąć, żeby wykombinować sposób dojścia do hasła.

Jak Kamil Jasieński poradził sobie ze skojarzeniami i czy Kuba Marcinowicz odgadł zadane hasła dowiesz się słuchając nagrania z audycji albo oglądając plik wideo.