rozGRYwka: Zaszalej z gotówką

Stara jak świat gra Monopoly przeszła lifting i choć jej zasady w sumie nie uległy większym zmianom to nowy wygląd robi wrażenie. I to nie tylko na najmłodszych graczach.
- To propozycja dla wszystkich, którzy lubią się bawić w przedsiębiorców, kupować ziemię, budować domy, stawiać hotele - tłumaczy Błażej Kubacki. - W trakcie rozgrywki uczestnicy mają szansę ze sobą negocjować i handlować. Przez to grać możemy naprawdę długo, ale taki jest już urok Monopolu.
W wersji spod znaku "Szalonej Gotówki" obrót nieruchomościami wnosi cały wachlarz pojęć biznesowo-ekonomicznych, które młodsze uczestnik poznaje dzięki grze. Podobnie jak w innych wersjach Monopoly, dziecko zmotywowane jest do przeliczania pieniędzy, więc jest to intensywny kurs dodawania i niestety czasem też odejmowania.
- Rozpoczynając grę w Monopoly warto pamiętać, że na końcu zabawy jest bankructwo wszystkich uczestników, oprócz jednego. I to właśnie on jest zwycięzcą - kończy ekspert z portalu grybezradu.pl. A więcej o planszowych szaleństwach z gotówką dowiesz się słuchając nagrania z "Czwartego wymiaru".
kul