Na twarzy i na szyi mamy ponad 70 mięśni. Nosząc okulary przeciwsłoneczne, możemy uniknąć nadmiernego mrużenia oczu i zapobiec pojawieniu się "lwiej zmarszczki", a na przykład nie pijąc przez słomkę – "zmarszczek palacza". Jeśli jednak denerwują nas pojawiające się małe wgłębienia w skórze, możemy jeszcze cofnąć czas.
– Joga twarzy ćwiczy mięśnie wyrazowe. Są one przynajmniej z jednej strony przyczepione do skóry, więc dzięki temu bardzo łatwo ją poruszamy. Tym samym uelastyczniamy skórkę i powodujemy jej lepsze ukrwienie – wylicza Ewa Kwiatkowska, trenerka jogi twarzy.
Takie ćwiczenia rządzą się podobnymi zasadami, jak tradycyjna joga.
– Bardzo ważny jest oddech, relaks, jak również poziom postrzegania i wartościowania świata. Z resztą ćwicząc jogę to się bardzo zmienia – dodaje Gość Czwórki.
Joga twarzy nie działa tak szybko, jak zabiegi u kosmetyczki czy u chirurga. Niemniej ćwicząc codziennie możemy się pozbyć na przykład drugiej brody, czy wspomnianych wcześniej zmarszczek.
Więcej na ten temat dowiecie się z fragmentu "Poranka", który znajdziecie w ramce z prawej strony.
KaW