Logo Polskiego Radia
Czwórka
Przemysław Goławski 30.09.2011

Bar mleczny kontra fastfood

Czy jadamy jeszcze w barach mlecznych? Może wybieramy restauracje lub bary szybkiej obsługi? W Czwórce rozmawiamy o tym, gdzie się stołujemy i jakie są nasze żywieniowe zwyczaje.
Bar mleczny kontra fastfoodsxc.hu

Zgodnie z najnowszymi badaniami statystycznymi, fastfoody najczęściej odwiedzają ludzie z wykształceniem wyższym – mówi reporterka Czwórki, Kasia Węsierska. By sprawdzić, jak jest rzeczywiście, przeprowadziła ankietę wśród studentów.

Odpowiedzi? - Wybieram bary mleczne. W fastfoodzie kompletnie się nie najem za 10 zł. – Bary mleczne. Z reguły kupuję zupki i pierogi. – Ja wolę fastfood – szybko tanio i przyjemnie. – Oczywiście bar mleczny. Ewentualnie bar chiński.

- Przychodzą do nas studenci, emeryci i ludzie po pracy. Najczęściej wybierane są pierogi i zupy mówi - Barbara Kotańska z baru mlecznego Biedronka. Biznesmeni najchętniej wybierają bary sushi. Paweł Kasperski, szef kuchni baru Oto Sushi podkreśla, że to, kto jest klientem zależy od pory dnia. – Na lunch przychodzą klienci biznesowi, wieczorem są to rodzinne kolacje lub spotkania znajomych. Bazujemy na naszych stałych gościach – mówi.

Psychodietetyk Anna Januszewicz mówi, na bary mleczne powraca moda. Jednak na to, gdzie jemy poza domem wpływ ma kilka czynników. – Różne są sytuacje w których jemy. Istotne jest to, czy jesteśmy sami, czy z kimś, czy to sytuacja biznesowa, czy prywatna. Inaczej zachowany się, jeśli restauracja to nasz sposób na wolny wieczór, a inaczej jeśli mamy chwilę przerwy w pracy – wyjaśnia psychodietetyk.

Więcej informacji w dźwięku audycji.

pg