Logo Polskiego Radia
Czwórka
Paulina Jakubowska 04.12.2013

Foteliki samochodowe to nie amulety

- Dobry fotelik to nie wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo naszego dziecka - mówi Paweł Kurpiewski, biomechanik zderzeń. - Fotelików trzeba używać bardzo precyzyjnie, a Polacy mają skłonność do nieczytania instrukcji.
Finał kampanii społecznej Inspekcje fotelików w Warszawie.Finał kampanii społecznej "Inspekcje fotelików" w Warszawie.mat. prasowe
Posłuchaj
  • Paweł Kurpiewski opowiada jak bezpiecznie używać fotelików samochodowych (Czwórka/Poranek OnLine)
Czytaj także

Paweł Kurpiewski jest twórcą pierwszego popularno-naukowego portalu dla rodziców poświeconego bezpieczeństwu dzieci w fotelikach samochodowych fotelik.info oraz inicjatorem kampanii społecznej "Inspekcje fotelików". Przez wiele lat zdobywał doświadczenia związane z bezpieczeństwem dzieci w samochodach, by dziś móc pomagać innym.
- Często foteliki samochodowe traktujemy jak foteliki do siedzenia czy do karmienia - mówi gość Justyny Dżbik. - Ale taki fotelik to nie jest amulet, trzeba go używać zgodnie z zaleceniami producenta. Warto wiedzieć, że nie każdy fotelik pasuje do każdego samochodu. 
Zgodnie z polskimi przepisami, dzieci do 12 roku życia muszą jeździć w foteliku. Średnio każde dziecko w swoim życiu będzie miało 3 foteliki, pierwszy już jako niemowlę.
- Niemowlęta od urodzenia, co najmniej do ukończenia 15 miesięcy powinny jeździć tyłem do kierunku jazdy. Inaczej fotelików niemowlęcych montować nie można - mówi Paweł Kurpiewski. - Fotelików niemowlęcych nie montujemy na przednim siedzeniu samochodu, bo tam jest poduszka powietrzna.

Gość Czwórki podkreśla, że wożenie starszych dzieci tyłem do kierunku jazdy jest również świetnym pomysłem. Na rynku są już specjalne foteliki, które można bezpiecznie zamontować w przeciwna stronę do kierunku jazdy. Dziś jest to trend wiodący na całym świecie, a wywodzi się ze Skandynawii, gdzie zastosowanie tego rozwiązania znacznie zmniejszyło liczbę dziecięcych ofiar wypadków samochodowych.
Paweł Kurpiewski zaznacza, że każdy fotelik, samochód i dziecko są "zestawami" bardzo indywidualnymi. Zainicjowana przez niego kampania społeczna "Inspekcje fotelików" pozwala na precyzyjny dobór bezpiecznego fotelika samochodowego.

(pj)