Logo Polskiego Radia
Czwórka
Łukasz Szumielewicz 01.02.2011

Bieliźniane pułapki, czyli potęga stanika

Prawidłowo dobrana bielizna podkreśli walory sylwetki i stroju. Źle dobrana - zniekształci i oszpeci. Jak uniknąć bieliźnianych potknięć, radzi stylistka Wiganna Papina.
Bieliźniane pułapki, czyli potęga stanikaGlow Images/East News

Polacy ubierają się coraz lepiej, staramy się wyglądać już nie tylko schludnie i elegancko, ale również modnie. Niestety, wciąż zbyt mało uwagi poświęcamy temu, co nosimy „pod spodem”. Tymczasem odpowiednio dobrana bielizna może wyszczuplać, eksponując zarazem walory i powaby naszej sylwetki. Źle dobrana może nas natomiast oszpecić – zauważa stylistka Wiganna Papina.

– Na przykład odznaczające się pod spódnicą majtki wyglądają bardzo nieestetycznie, wręcz koszmarnie – przestrzega gość audycji „Pod lupą”. – Niewłaściwą bielizną możemy też niepotrzebnie powiększyć lub pomniejszyć optycznie biust – dodaje.

Bielizna stała się modna, odkąd może już wystawać spod odzieży. Na przykład chłopcy jeżdżący na deskorolkach zwracają uwagę, żeby znad spodni wystawała ładna gumka od bielizny – zauważa Wiganna Papina. – Kiedy uprawiamy jakiś sport, bielizna okazuje się bardzo ważna, zarówno ze względów wizualnych, jak z uwagi na wygodę – mówi gość Czwórki.

Najbardziej charyzmatycznym elementem damskiej bielizny jest – rzecz jasna – stanik alias biustonosz. – Uważam, że do każdej sukienki, bluzki, koszuli czy t-shirtu powinnyśmy mieć inny stanik – mówi Wiganna Papina. Stanik powinien mieć odpowiedni kolor – aby nie odznaczał się pod ubraniem, oraz fason – aby nie zniekształcał sylwetki w danym stroju. Gość Czwórki zachęca panie do wizyt u specjalistek od bra-fittingu, czyli profesjonalnego doboru biustonoszy. Jak podkreśla, wiele Polek nosi staniki w niewłaściwym rozmiarze, które eksponują niedostatki i kamuflują naturalne atuty ich sylwetek.

Gość Czwórki krytykuje modę na czarne staniki noszone pod białymi bluzkami lub koszulami. Jeśli w pracy obowiązuje dress code wymuszający noszenie białych koszul, panie powinny wyposażyć się w stanik w kolorze beżowym. – Beżowy stanik też może być bardzo ładny. Może mieć wymienne ramiączka, które są bardziej lub mniej widoczne. Ważne, żeby nie miał koronki i pod koszulą wyglądał zupełnie jak ciało – radzi gość Justyny Dżbik.

Mężczyznom Wiganna Papina doradza bokserki, o ile oczywiście nie mamy do czynienia z zapamiętałymi wyznawcami klasycznych slipów. Przewaga bokserek nad slipami polega na tym, że nie odznaczają się pod spodniami. – Szczególnie w przypadku eleganckich spodni garniturowych odznaczająca się bielizna wygląda bardzo źle – przypomina gość Czwórki.

Więcej bieliźnianych rad Wiganny Papiny znajdziesz w dźwięku w ramce po prawej stronie.

ŁSz