Logo Polskiego Radia
Czwórka
Paulina Jakubowska 24.09.2013

Od abstrakcji do Myszki Miki i komiksu

W pracach Roya Lichensteina nie brakuje postaci znanych z popkultury. Jest jednym z najwybitniejszych przedstawicieli pop-artu. Niektórzy chętnie by go widzieli w gronie streetartystów.
Od abstrakcji do Myszki Miki i komiksuFot.: Glow Images/East News

Dziś Roy Lichtenstein jest postacią pomnikowa w historii sztuki. Zmienił obraz sztuki współczesnej. Zaczynał szkicując portrety muzyków jazzowych, słuchając koncertów Johna Coltrane'a czy Milesa Davisa. Początkowo tworzył w nurcie popularnego abstrakcjonizmu ekspresyjnego.

- Stopniowo na abstrakcyjnych pracach Roya Lichtensteina zaczynają się pojawiać: banknot dziesięciodolarowy, postać Kaczora Donalda czy Myszki Miki - mówi Bartłomiej Gutowski z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. To jeszcze nie jest pop-art, ale kultura masowa zaczyna się wbijać w jego obrazy - dodaje.
Rozwój pop-artu datowany jest na lata 60. XX wieku. Wtedy też Lichtenstein jasno opowiada się po jego stronie, jest jednym z tych, którzy inicjują popartowskie malarstwo idąc w kierunku komiksu, ale nie tylko. Słynne obrazy Lichtensteina nie były zwykłym odtworzeniem komiksów, raczej cytatem i zabawą znaczeniem.
- Ktoś kiedyś to ładnie powiedział, że Roy Lichtenstein ma tyle wspólnego z komiksem, co obrazy Warhola z zupą Campbell - mówi Bartłomiej Gutowski.
Niektórzy chętnie sklasyfikują Lichtensteina jako muralistę, to on wykonał serię murali dla nowojorskiej stacji metra Times Square przy 42 Ulicy.

(pj)