Logo Polskiego Radia
Czwórka
Karina Duczyńska 22.10.2013

Jak zmienią się media za 10 lat? "Informacje dostarczane bezpośrednio do mózgu"

Zmiany następują we wszystkich niemal mediach na naszym rynku. Nie sposób wyobrazić sobie choćby gazet czy magazynów bez wersji na tablety i smartfony.
Posłuchaj
  • Prof. Maciej Mrozowski i prof. Adam Wierzbicki o tym, co zmieni się na mediowym rynku w ciągu najbliższych lat (4 do 4/Czwórka)
  • Ewolucja rynku mediów - materiał Karoliny Mózgowiec (4 do 4/Czwórka)
Czytaj także

Polskie Radio w formie cyfrowej działa już od początku października 2013. Coraz lepsza jakość przekazu, coraz większe możliwości - to zalety tego sposobu nadawania programów. - Cyfra oferuje cały strumień informacji dodanych, na przykład o prowadzącym audycję. Można w ten sposób udostępniać także dane utworu, który aktualnie jest na antenie - tłumaczy prezes Polskiego Radia Andrzej Siezieniewski.

Zapraszamy na stronę dabplus.polskieradio.pl <<<

Zalet cyfryzacji Polskiego Radia jest dużo więcej. - Koszty nadawania cyfrowego są dużo niższe niż koszty nadawania analogowego - mówi dyrektor Programu Czwartego Polskiego Radia i pełnomocnik tej instytucji ds. cyfryzacji, Krzysztof Łuszczewski . - A dzięki technologii multipleksacji, za pomocą jednego urządzenia, możemy nadawać cały pakiet programów i docierać do odbiorców w całym kraju z dużo szerszą ofertą.

Dowiedz się więcej: Rytm, Retro i Krasnal - nowe programy na multipleksie cyfrowym Polskiego Radia <<<

Prof.
Prof. Adam Wierzbicki i prof. Maciej Mrozowski w Czwórce/fot. W.Kusiński

Jakie zmiany czekają media w przyszłości? Zdaniem prof. Macieja Mrozowskiego, ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej , choć "gdybać nie warto", kolejnym etapem rozwoju może być możliwość przesyłania danych bezpośrednio do mózgu. - Cywilizacja rozwija się "skokowo" - tłumaczy ekspert. - Na razie więc mówimy o cyfryzacji, ale kolejną rewolucją może być wynalezienie sposobu na kierowanie człowiekiem, bądź wydobywanie z niego informacji, dzięki dotarciu bezpośredniemu. Jeśli to się uda, to wszystkie inne prognozy wezmą w łeb.

W bliższej przyszłości jednak, zdaniem prof. Adama Wierzbickiego z Polsko-Japońskiej Wyższej Szkoły technik Komputerowych , na rynku mogą pojawić się m.in. nowe przeglądarki internetowe, których funkcji, poza zwykłym wyszukiwaniem i odbieraniem danych, nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Ale nie tylko. - Może być tak, że choć nie znikną same media, znikną ich redakcje, a treści generowane będą przez samych użytkowników. Dziennikarze zaś zajmować się wówczas będą ich korektą, weryfikowaniem wiarygodności, czy selekcją - mówi gość "4 do 4". - I nie ma w tym nic złego.

(kd)