Logo Polskiego Radia
Czwórka
Andrzej Cała 01.02.2014

Walka z trollami i hejterami nie ma wielkich szans

Trolling, hejting - to zjawiska wszechobecne w internecie. Czy jest szansa i możliwości, żeby walczyć z cyberprzestępstwami?
Walka z trollami i hejterami nie ma wielkich szansGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Prawo jest obecnie bardziej rygorystyczne dla cyberprzestępców (Czwórka/Hyde Park)
  • Jak należy walczyć z twórcami szkodzących nam memów? (Czwórka/Hyde Park)
  • Nasz wizerunek w sieci jest niezwykle istotny i warto przynajmniej spróbować mieć nad nim kontrolę (Czwórka/Hyde Park)
Czytaj także

Sprawa jest poważna, bo dotknąć może na dobrą sprawę każdego z nas. Dość łatwo stać się "bohaterem" mema czy ofiarą trollingu. Na szczęście podjęte już zostały działania prawne, aby sprawcy takich czynów nie pozostawali bezkarni i od stycznia tak właśnie jest. - Działania te otworzyły drogę do tego, aby zastanawiać się, czy administratorzy opiekujący się stroną ponoszą odpowiedzialność za zamieszczane treści - przybliża adwokat Robert Ofiara. - W chwili obecnej można administratorów pociągnąć do odpowiedzialności za trzymanie na stronach internetowych informacji szkodzących komuś. Jeśli uda się namierzyć osobę umieszczającą takie treści, może ona zostać pociągnięta do odpowiedzialności cywilno-prawnej - dodaje.
Jak wygląda sytuacja osób szkalowanych w internecie? Czy może to poważnie wpłynąć na ich życie, wizerunek kondycję psychiczną? Piotr Kłyk z Kliniki Reputacji nie ma w tym temacie wątpliwości. - Jak wynika z badań, ponad 81% klientów sprawdza swoich przyszłych partnerów biznesowych, usługodawców, właśnie w internecie. Bardzo wierzymy wyszukiwarce Google. To może mieć niemiłe konsekwencje - tłumaczy gość "Hyde Parku".
Co zrobić, gdy staniemy się bohaterami mema i niekoniecznie jest to dla nas komfortowa sytuacja? Z pomocą przychodzi Tomasz Domański z magazynu "Chip": - Ludzie lubią od zawsze wytykać innym błędy, obśmiewać ich. Internet jest do tego idealnym medium o niesamowitym zasięgu. Gdy coś dotknie bezpośrednio nas można udać się bezpośrednio na policję, zgłosić naruszenie godności osobistej, jednak nie należy się spodziewać cudów i szybkiej reakcji. Internet w dużej części pozostaje anonimowy i to niestety coś, z czym trudno walczyć.
Takie są niestety realia i nawet zmiany prawne niewiele tutaj zmieniają. Wygląda na to, że do hejtingu i trollingu po prostu musimy przywyknąć. Niestety...
(ac / bch)