Jak wyjaśniła Aleksandra Kurowska, lekarze rezydenci nie są studentami. - To osoby, które mają za sobą studia medyczne, 13-miesięczny staż, zdały egzaminy, są pełnoprawnymi lekarzami i w każdej chwili mogą podjąć prace jako lekarze. Nie poprzestają jednak na tym etapie edukacji i chcą zrobić specjalizację, która w polskich warunkach trwa zwykle ok. 6 lat – wyjaśniła. Jak dodała, lekarz w momencie gdy zostaje lekarzem specjalistą, ma ok. 31, 32 lat.
Dariusz Wasilewski odniósł się m.in. do kwestii finansowania lekarzy. - W Polsce pensje reguluje rozporządzenie ministra zdrowia. Stawka, która obecne wydaje się niektórym bardzo duża, a innym wręcz symboliczna – obowiązuje od 2009 roku i od tego roku nie była zmieniana – podkreślił.
Jego zdaniem, „sytuacja jest totalnie wyjątkowa”. - Tak jak sytuacja demograficzna wymusiła działania obecnego rządu w sposób bardzo radykalny – wprowadzeniem program 500 Plus. - Teraz nie dyskutujemy o tym, ile np. korników mieści się w słoiku, czy jedno drzewo padnie czy nie - ale mówimy wręcz o życiu ludzi i o tym, kto będzie nas leczył. Społeczeństwo się starzeje – przypomniał gość.
Z kolei Maria Libura zaznaczyła, że problem rezydentów nie jest problemem jedynie polskim, a rezydenci z bardzo podobnymi hasłami demonstrują m.in. na ulicach Londynu. - Jest różny popyt na świadczenia medyczne. Niektóre specjalizacje są wyjątkowo atrakcyjne finansowo i jest wówczas wyższy popyt na lekarzy starających się o rezydentury. Potrzebujemy jednak nie tylko kardiologów dla dorosłych, ale także tych, którzy zajmują się dziećmi i którzy - np. w Stanach Zjednoczonych - zarabiają radykalnie mniej niż kardiolodzy dorosłych. Rynek sam tego nie reguluje. Potrzebna jest pewna polityka państwa – podsumowała.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Łukasz Warzecha.
Polskie Radio 24/pr
Szukając dziury w całym w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
Data emisji: 24.10.17
Godzina emisji: 22:15