Logo Polskiego Radia
Czwórka
Karina Duczyńska 14.09.2014

Siegmund Lubin - człowiek, który wynalazł multipleksy i reality show

To człowiek, dzięki któremu dziś możemy oglądać filmy w multipleksach. Był innowatorem, wynalazcą, ale też "piratem”. Siegmund Lubin - twórca pierwszego multipleksu naprawdę nazywał się Zygmunt Lubszyński i był Polakiem.
Sala kinowaSala kinowasailko/Wikimedia Commons
Posłuchaj
  • Siegmund Lubin, czyli Zygmunt Lubszyński - jego barwne życie i wynalazki, które cieszą kinomanów do dziś (Czwórka/Kontrkultura)
Czytaj także

Siegmund Lubin, czyli Zygmunt Lubszyński urodził się - wedłu różnych źródeł - w Poznaniu lub Wrocławiu, między 1851, a 1856 rokiem. Tworzył jednak w amerykańskim Hollywood i tam zdobył międzynarodową sławę. Z zawodu był okulistą.

Dzięki skromnemu emigrantowi z Polski i jego przenośnemu projektorowi, filmy mogą być wyświetlane kilku widzom jednocześnie - przedtem było to nie do pomyślenia. - Wykształcenie zdecydowanie pomagało mu potem w pracy - tłumaczy Błażej Hrapkowicz, krytyk filmowy.

Czytaj także: Edith Head - czarodziejka z Hollywood <<<

Błażej
Błażej Hrapkowicz/fot. W.Kusiński/PR

Lubszyński był także pomysłodawcą jednej z pierwszych firm zajmujących się kręceniem filmów, był pionierem, który położył podwaliny pod uwielbiane po latach reality show, a podczas kręcenia prywatnych filmów w swoim ogrodzie eksperymentował z efektami specjalnymi.

Czytaj także: Grace Kelly - anioł z Monaco <<<

- Na samym początku Lubszyński współpracował z Thomasem Edisonem, wynalazcą kinematografu. Potem założył własną firmę, w której sprzedawał nielegalne kopie filmów, o czym rzadko się dziś mówi - opowiada Hrapkowicz. Ich drogi z Edisonem szybko rozeszły się, a panowie zostali zaciekłymi wrogami.

By dowiedzieć się więcej o barwnym życiu Zygmunta Lubszyńskiego i o jego pierwszych reality show, posłuchaj nagrania rozmowy z Błażejem Hrapkowiczem z audycji "Kontrkultura".

(kd/bch)