Logo Polskiego Radia
Jedynka
Anna Wiśniewska 18.01.2017

Jak walczyć ze smogiem na wsi?

Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów rekomendował we wtorek rządowi przyjęcie rozwiązań antysmogowych. Będą one miały znaczenie nie tylko dla dużych aglomeracji , ale też obszarów wiejskich.
Posłuchaj
  • O zanieczyszczeniu powietrza na wsi mówili w "Agro-Faktach" radiowej Jedynki: Marek Józefiak z Polskiej Zielonej Sieci i Zdzisław Ginalski z Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie Oddział w Radomiu (Dariusz Kwiatkowski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

O panującej na wsi sytuacji mówi się mniej niż o tej w miastach. Nagłaśnianie w mniejszym stopniu problemu zatrucia powietrza w małych miejscowościach ma swoje proste uzasadnienie, przekonuje Marek Józefiak z Polskiej Zielonej Sieci.

- Nie mówi się o tym, ponieważ na polskiej wsi brak jest stacji pomiarowych. Natomiast problem zdecydowanie występuje, bo podstawowym paliwem na polskiej wsi jest węgiel, drewno, a niestety często też ludzie palą odpadami – zauważa gość radiowej Jedynki.

Do ogrzewania używa się materiałów szkodzących środowisku

Zdzisław Ginalski z Centrum Doradztwa Rolniczego w Brwinowie Oddział w Radomiu zwraca uwagę, że na wsi używane są do ogrzewania urządzenia i materiały  szkodzące środowisku.

- Ludzie palą czym popadnie, a więc w tych niedostosowanych kotłach starego typu lądują folie, płyty paździerzowe, guma. To wszystko idzie do kotła, a później to osiada na powierzchni ziemi – mówi ekspert.

Zatruwana jest też żywność

Opadający pył zatruwa też żywność. Dowiodły tego badania jaj pochodzących z wolnowybiegowych hodowli  kur  w południowej Polsce, przeprowadzone w Laboratorium Analiz Śladowych Politechniki Krakowskiej,  na zlecenie Polskiego Alarmu Smogowego, przypomina Marek Józefiak.

- Poziom dioksyn w jajkach był przekroczony. Kury dziobiąc na podwórku, zjadają odpady, które opadają razem z zanieczyszczonym powietrzem – wyjaśnia rozmówca Jedynki.

Wprowadzenie norm jakości dla nowych kotłów i paliw

Program antysmogowy, nad którym we wtorek debatował rząd, przewiduje między innymi wprowadzenie norm jakości dla nowych kotłów i paliw. Powinno to nastąpić jak najszybciej, podkreśla Zdzisław Ginalski.

- Kiepskiej jakości węgiel powinien być spalany w elektrociepłowniach, gdzie są odpowiednie filtry, gdzie te wszystkie związki są wyłapywane. Nie może to być natomiast dopuszczone do spalania w kotłach domowych – zaznacza ekspert.

Z wprowadzeniem norm jakości sprzedawanego węgla poradzili sobie między innymi nasi południowi sąsiedzi. I u nas staje się to nakazem chwili,  zauważa Marek Józefiak.

- Z 10 mln ton węgla, które spalamy w kraju w naszych domach, milion to tak naprawdę odpady węglowe – zaznacza rozmówca Jedynki.

Marek Józefiak uważa, że dużą rolę w likwidowaniu źródeł zanieczyszczeń powietrza, dzięki tak zwanej ustawie antysmogowej, mogą odgrywać  samorządy.

- Mogą uregulować to, jakie paliwa mogą być spalane przez obywateli, oraz jakie kotły będą dopuszczone do użytkowania, w jakieś perspektywie czasu, np. pięciu lat – mówi Marek Józefiak.

We wtorek Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów  zarekomendował rządowi przyjęcie rozporządzenia w sprawie wymagań dla kotłów na paliwo stałe do końca kwietnia 2017 roku oraz przyjęcie rozporządzenia w sprawie norm jakościowych dla paliw stałych jeszcze w pierwszym kwartale 2017 roku.

KERM  zalecił też, aby  Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ukierunkował wydatkowanie  środków  przede wszystkim na działania prowadzące do jak najszybszej poprawy jakości powietrza.

Dariusz Kwiatkowski, awi