Logo Polskiego Radia
Jedynka
Michał Dydliński 13.02.2018

Widmo ASF. Czym zastąpić chów trzody chlewnej?

Afrykański Pomór Świń wymusza zmiany w gospodarowaniu na wsi. Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej przeanalizował możliwości przestawienia się rolników, którzy z powodu ASF zrezygnowali z chowu i hodowli trzody chlewnej na rzecz innych rodzajów produkcji.
Posłuchaj
  • Widmo ASF. Czym zastąpić chów trzody chlewnej? (Aleksandra Tycner/Naczelna Redakcja Gospodarcza)
Czytaj także

Dyrektor Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej profesor Andrzej Kowalski mówi, że szanse na powodzenie rokuje zajęcie się chowem i hodowlą bydła ras mięsnych. To ze względu na polskie warunki glebowo-klimatyczne i relatywnie niskie koszty dostosowania się do tego typu produkcji.

- Polskie mięso i żywiec wołowy cieszą się dużym uznaniem za granicą - dodaje.

Opłacalne w dłuższej perspektywie  może być również zajęcie się hodowlą  drobiu, ale tylko wybranych gatunków. Jak podkresla profesor Andrzej Kowalski, w związku z rosnącą konkurencją z zagranicy hodowla kur niosek i brojlerów staje się coraz mniej perspektywicznym kierunkiem. Ciekawą propozycją może być natomiast hodowla ptactwa wodnego - kur czy gęsi.

Rolnicy mogą liczyć na wsparcie

Przy zmianach profilu  produkcji rolnicy mogą liczyć na pomoc. Jak wskazuje profesor Andrzej Kowalski, już teraz istnieją programy wsparcia w ramach Programu Rozwojów Obszarów Wiejskich. Obecnie temat dodatkowych środków dla rolników jest też omawiany w Komisji Europejskiej.
 
Bruksela w ubiegłym roku  wsparła  dotacjami rolników, którzy ponosili duże straty w związku ze spadkiem cen mleka i wieprzowiny i mieli  się przestawić na produkcję wołowiny. Dofinansowanie było określane mianem "Nadzwyczajnej pomocy dostosowawczej". Uznano je za mocno spóźnione.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Dariusz Kwiatkowski, md