Logo Polskiego Radia
Jedynka
Anna Wiśniewska 31.08.2016

Co zniechęca polskich przedsiębiorców do inwestowania? Od lat to samo

W drugim kwartale inwestycje spadły o blisko 5 procent. Te dane zaskoczyły ekonomistów. Mówi się, że częściowo spadek inwestycji wynika z opóźnień we wdrażaniu funduszy unijnych, ale to też kwestia ograniczonego zaufania, mówi w radiowej Jedynce Marek Goliszewski, prezes Business Centre Club.
Posłuchaj
  • O przeszkodach w prowadzeniu biznesu w Polsce mówił w audycji "Ekspress gospodarczy" radiowej Jedynki: Marek Goliszewski, prezes Business Centre Club (Sylwia Zadrożna, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
Czytaj także

- Do inwestowania potrzeba zaufania przedsiębiorcy, tego, kto chce wyłożyć pieniądze, do państwa, do jego urzędników. I tego zaufania jest po prostu za mało. A jest go za mało, dlatego że prawo jest niespójne, jest za dużo kontroli, przewlekłości w postępowaniach sądowych itd. – wylicza Marek Goliszewski, prezes BCC.

Jak dodaje, 3 mln Polaków prowadzi działalność gospodarczą.

- Jeżeli oni uwierzyliby, że państwo jest z nimi i zainwestowali chociaż część swoich środków, to byłyby i miejsca pracy, i znacznie wyższe pensje, i te inwestycje, które dają poziom utrzymania znacznie wyższy niż do tej pory – uważa Marek Goliszewski.

Od lat te same problemy

Przedsiębiorcy od lat skarżą się na te same bariery: niejasne prawo podatkowe, wysokie koszty pracy i dużą biurokrację.

- Przeszkadza przede wszystkim prawo, które jest niekompatybilne z praktyką prowadzenia działalności gospodarczej, pełne dziur, możliwości interpretacyjnych. Jest za dużo tych interpretacji. Np. za swoją działalność gospodarczą przedsiębiorca może dostać nagrodę w Warszawie, a w Krakowie zostać aresztowany, bo jakiś urzędnik inaczej to zinterpretuje. Choć trzeba przyznać, że tych interpretacji dobrych, na korzyść przedsiębiorców jest dużo. Brak w prawie i przestrzegania w praktyce zasad domniemania niewinności przedsiębiorcy, czy działania wątpliwości na jego korzyść. Są również wysokie pozapłacowe koszty pracy, niepozwalające podnosić płac pracownikom. Są również te wspominane już niezapowiedziane liczne kontrole. 40 instytucji kontrolnych zajmuje się jednym przedsiębiorcom. Można by długo wyliczać – podkreśla Marek Goliszewski.

Zmiany następują zbyt wolno

Prezes BCC przyznaje, że jest trochę dobrych zmian, ale jest ich za mało i następują za wolno.

- Zupełnie inaczej niż jeszcze parę lat temu wyglądają dzisiaj chociażby kontakty z urzędami skarbowymi. To są kontakty polegające rzeczywiście na negocjowaniu tego, co jest przedmiotem sporu, a nie na wyciąganiu ręki po karę. Ciągle jest jednak tego za mało. W tej kwestii naprawdę musimy przyspieszyć – podkreśla gość radiowej Jedynki.

Obiecujące zapowiedzi, czas na działanie

W konsultowanej właśnie Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju mowa o zwiększeniu udziału inwestycji w PKB z obecnych niecałych 20 do 25 procent.

- Żeby to osiągnąć, muszą być odpowiednie warunki i politycy, którzy są zdeterminowani, żeby wprowadzać zmiany – zaznacza prezes BCC. – Dzisiaj przedsiębiorcy z rezerwą podchodzą do wszystkich zapowiedzi – dodaje.

W konsultacjach jest również pakiet 100 zmian dla firm. Zapowiadane są bardziej przyjazne relacje na linii państwo-obywatel, mniej uciążliwe kontrole, złagodzenie przepisów pracy, szczególnie wobec małych przedsiębiorców, zmniejszenie biurokracji.

- Znamy te zapowiedzi na pamięć. Teraz czas na konkretne działanie na rynku. Wreszcie trzeba to wprowadzić w życie – podkreśla Marek Goliszewski.

Obawy związane z sytuacją na świecie

Polskich przedsiębiorców niepokoją jednak nie tylko warunki do prowadzenia działalności w kraju, ale i otoczenie zewnętrzne: zapowiedziany Brexit czy słaba koniunktura gospodarcza w strefie euro.

- Jest niepokój związany z Brexitem. Tylko należy pamiętać, że Wielka Brytania, jeśli w ogóle wyjdzie z Unii Europejskiej, to nastąpi to ok. 2023 – 2025 roku i ciągle będą utrzymywane relacje z tym krajem, bo taki jest proces negocjacyjny. Tutaj nie ma się więc czego specjalnie obawiać. Jest natomiast jeden problem: my powinniśmy być jak najszybciej w strefie euro, żeby nie być krajem 2., 3. szybkości w UE, która nawet po wyjściu z niej Wielkiej Brytanii, może się tak umocnić, że będzie większą potęgą niż USA – uważa gość „Ekspressu gospodarczego”. 

Z danych BCC wynika, że ponad 40 procent przedsiębiorców uważa, że warunki prowadzenia działalności gospodarczej w ostatnich dwóch latach nie uległy zmianie, jedna trzecia mówi, że się umiarkowanie pogorszyły, 9,5 procent, że pogorszyły się z znacznym stopniu i nieco ponad 14 procent dostrzega umiarkowaną poprawę.

Sylwia Zadrożna, awi